W lipcu 2017 roku PKS Gdańsk-Oliwa rozpoczął proces zmian w strukturze firmy, która ma stać się turkusową organizacją, co oznacza zupełnie nowy standard zarządzania przedsiębiorstwem w branży transportowo-logistycznej.
To prawdopodobnie pierwsze przedsiębiorstwo TSL, które wprowadziło samoorganizację – czyli strategię zarządzania, w której nie występują stanowiska kierownicze, a wszyscy pracownicy są równi bez względu na doświadczenie, staż pracy oraz zajmowane stanowiska. Zaś działalność firmy opiera się na wzajemnej pomocy, zaufaniu i współpracy.
Na czym to polega?
Podstawą samoorganizacji jest zespołowość i wspólne dążenie do celu. Decyzje może podejmować każda osoba w zespole, jednakże ma obowiązek konsultować je z ekspertami posiadającymi wiedzę i doświadczenie w danej dziedzinie oraz osobami, których dany temat dotyczy bezpośrednio oraz wziąć za nią pełną odpowiedzialność. Dzięki temu możliwe jest wprowadzenie w działalności firmy nowych pomysłów i usprawnień oraz wykorzystywanie mocnych stron i talentów pracowników, co generuje większą efektywność, a tym samym zwiększa zyski firmy. Stanowiska kierownicze w zespołach zostają zniesione i są zastąpione funkcją reprezentanta.
Obawy i szanse
Informacja o wielkiej zmianie w funkcjonowaniu firmy była dla jej pracowników ogromną niewiadomą i wyzwaniem. Dziś, rok po wprowadzeniu nowej strategii zarządzania w spółce PKS Gdańsk-Oliwa dzielą się oni doświadczeniem i wiedzą, wykorzystując swoje mocne strony do wspólnego rozwiązywania problemów. Standardem staje się współpraca w zespołach i między zespołami oraz otwartość na nowe wyzwania. Wewnątrz zespołów role są dzielone tak, aby ich członkowie mogli się realizować, zachowując przy tym najwyższą jakość obsługi klienta i wykonania usług. Ufają sobie wzajemnie, doradzają i powierzają realizację zadań. Plany stworzenia firmy, w której pracują zaangażowani w jej rozwój ludzie, wzajemnie się wspierając, stają się rzeczywistością.
(źr. PKS Gdańsk-Oliwa)