Dodaj ogłoszenie o pracy


O specyfice japońskiej kultury w polskich realiach

Rozmowa z Joanną Paterą, logistics section managerem w Sanden Manufacturing Poland, laureatką tytułu Kobieta w Logistyce 2015 

Sanden Manufacturing Poland jest spółką wchodzącą w skład japońskiej Korporacji SANDEN – światowego producenta kompresorów do klimatyzacji samochodowych. W Polsce zakład istnieje od 2005 roku i zlokalizowany jest w Polkowicach. Rocznie produkuje się tutaj około 1,6 miliona kompresorów, dostarczanych do europejskich montowni producentów samochodów tj. Volkswagen, GM, Ford, Volvo, Jaguar czy McLaren. Obecnie firma produkuje ponad 40 proc. kompresorów wytwarzanych przez grupę Sanden w Europie.

Jakie znaczenie ma logistyka w kulturze japońskiej? - Logistyka, tak samo jak każdy inny dział jest niezbędnym elementem funkcjonowania całego holdingu, ale to przede wszystkim ciągłe doskonalenie procesów i ich optymalizacja. Szukanie nowych rozwiązań w przepływach towarów i redukcja kosztów. Ale z drugiej strony to bardzo ważna część funkcjonowania całości procesu od kontaktu z dostawcą aż po wysyłkę do klienta. Kultura pracy i narzędzia zapożyczone z Japonii w dużym stopniu wspomagają nasze działania i pozwalają optymalizować procesy efektywnie i skutecznie. Efekty, które osiągamy przynoszą wymierne korzyści dla firmy, co jest doceniane i dlatego zawsze możemy liczyć na wsparcie ze strony zarządu.

Czy dzień pracy zaczynacie od japońskiej herbaty? - Kiedyś, na początku zaczynaliśmy od wysłuchania hymnu Sanden, a niektóre fabryki od gimnastyki. Japończycy chyba nadal tak zaczynają każdy dzień pracy, ale ja osobiście zaczynam od kawy (śmiech). Chociaż należy przyznać, że wybór herbat oraz ich jakość jest na najwyższym poziomie.

Jak przekłada się kultura japońska na zarządzanie personelem w Polsce? - Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ale nasze kultury przenikają się bez większych problemów i stale uczymy się od siebie czegoś nowego. Dla Japończyków praca jest bardzo ważna, poświęcają jej bardzo dużo czasu. Czasem można wręcz powiedzieć, że firma to ich drugi dom. W Sanden pracuję od 10 lat, przyznaję, że pierwsze lata były w większości uczeniem się ich kultury i nie ukrywam, że  na początku trudno było pewne zachowania moich szefów zrozumieć. Japończycy również z dużą dozą ostrożności podchodzą do nowych pracowników, co z kolei wymaga on nas zrozumienia i większej cierpliwości. W naszej firmie jestem jedyną managerką w działach produkcyjnych, chociaż w zespole pracuje sporo kobiet. Nie ukrywam, że musiałam udowodnić i na początku zawalczyć o swoją pozycję, ale myślę, że moją pracą zasłużyłam na ich szacunek i zaufanie.

Czy odbyła Pani jakiś staż w Japonii? - Nie, niestety nie miałam jeszcze okazji, ale jeśli pojawi się taka szansa, bardzo chętnie poznam u źródła tajniki i metody pracy oraz kultury korporacji. Jednakże obawiam się, że „zabiłabym” ich swoim tempem pracy (śmiech).

Niedawno została Pani uhonorowana tytułem Kobieta w Logistyce roku 2015, jeszcze raz serdecznie gratuluję. Co to oznacza dla Pani i jak zareagował zespół oraz managerowie w Sanden?                                     - Nie spodziewałam się, iż w gronie tak znakomitych kobiet, które miałam okazję poznać na Forum Kobiet w Logistyce to właśnie ja otrzymam tytuł Kobiety w Logistyce roku 2015. Nagroda jest dla mnie potwierdzeniem iż mój styl zarządzania i pracy, cele jakie sobie stawiam oraz zasady, którymi się kieruję w życiu zawodowym i prywatnym znalazły uznanie w gronie tak znakomitych ekspertów w dziedzinie logistyki. Czuję ogromną satysfakcję, radość i jestem bardzo dumna. Miłe doświadczenie i bardzo motywujące. A reakcja moich pracowników bardzo mnie zaskoczyła, gdyż moje koleżanki z biura wręczyły mi piękny bukiet kwiatów i odtańczyły taniec zwycięstwa, co było wzruszające! Oczywiście posypało się wiele gratulacji i słów uznania od całego zarządu europejskiego. Prezes na wieść o mojej nagrodzie, od razu poinformował o niej zarząd naszego holdingu w Japonii.

Jak dużym zespołem Pani zarządza i czy trudno być kobietą szefem w magazynie? - W sumie mój zespół liczy 108 osób, z czego w magazynie większość stanowią panowie, a kobiety pracują raczej w części biurowej. Muszę przyznać, że moje początki nie były łatwe, pracownicy byli nieufni. Aby przekonać zespół do siebie musiałam poznać ludzi, stać się częścią zespołu i w tym celu zrobiłam uprawnienia na wózek widłowy, spędzając sporą cześć dnia na części produkcyjnej. Często pracownicy mówili mi „kierowniczko tego nie da się zrobić”, ale kiedy razem sprawdziliśmy i pochyliliśmy się na tematem, nagle okazywało się, że wszystko da się zrobić - wystarczy pozytywne nastawienie i odpowiednia motywacja. Poza tym rozmawiam z nimi o każdym problemie, co bardzo sobie cenią i wiedzą, że mogą wejść do mojego biura zawsze, kiedy mają jakiś kłopot lub pytanie.

Skąd wzięło się u Pani zainteresowanie logistyką? - To dobre pytanie, bo w zasadzie nie miałam nic wspólnego z logistyką, gdyż ukończyłam przedsiębiorczość europejską, a potem rozpoczęłam naukę na kierunku międzynarodowe stosunki gospodarcze. Wymagało to odbycia stażu w jakiejś zagranicznej spółce. Złożyłam więc aplikację w kilku firmach, ale odezwały się dwie: Volkswagen i Sanden. Wybrałam Sanden, bo zainteresowała mnie kultura japońska. Staż zaczynałam od działu utrzymania ruchu, a później przeszłam do działu kalkulacji kosztów produkcji, gdzie już miałam pierwszy kontakt z pracownikami logistyki. Następnie dostałam kontrakt w dziale planowania produkcji i materiałów, a moja fascynacja firmą i jej kulturą stale rosła. Później było jeszcze kilka zmian stanowiska, aż w końcu finalnie objęłam stanowisko managera działu logistyki.  Obecnie nie wyobrażam sobie pracy poza logistyką, to jest moje hobby i moja obsesja, mogę rozmawiać godzinami o logistyce.

Logistyka wiąże się ściśle z lean management, jak wygląda u źródła praca według tych zasad? -                W mojej firmie narzędzia lean są używane w pracy codziennej i są czymś bardzo naturalnym. Zasady są wpisane w cele, wartości oraz misję firmy. Naszym zadaniem w logistyce jest przede wszystkim optymalizacja dostaw do poszczególnych procesów produkcyjnych, eliminowanie zbędnej pracy, redukcja zapasów na magazynie, itd. Dbamy o 5S na swoich stanowiskach pracy, mamy pełną wizualizację w procesach, przeprowadzamy regularne TPM, wdrażamy Poka Yoke aby wyeliminować ryzyko błędu. Kładziemy również duży nacisk na pracę zespołową bo, to właśnie ona przynosi najlepsze efekty i oszczędności dla firmy i jest moim zdaniem podstawą do prawidłowego wdrożenia lean management. Każdy z pracowników musi być przekonany do tych zasad, musi uwierzyć, że to ma sens, oczywiście przy odpowiednim szkoleniu, motywowaniu, nagradzaniu za wkład, poświęcenie i działanie – tylko wtedy wszystko pięknie łączy się w całość i działa spójnie.

Nie będąc Japończykiem, ciężko jest zrozumieć i stosować zasady lean? - Zasady są określone jasno, więc można się ich nauczyć bez problemu, natomiast żeby zrozumieć filozofię lean i w pełni skorzystać z narzędzi jakie daje najpierw należy poznać proces poprzez wizyty w  GEMBA, czyli to co tworzy nasze miejsce pracy. Najlepsze pomysły na usprawnienia i oszczędności często wynikają z obserwacji pracy na danym stanowisku, a także z bezpośrednich rozmów z pracownikami. W naszej firmie jest to częścią kultury i filozofii, więc od podstaw poznajemy cały proces i dążymy do doskonałości.

Czy jakieś elementy naszej kultury przejmują również Japończycy? - Wielu Japończyków lubi Polskę, za naszą komunikatywność, otwartość, chęć do pracy, a my potrafimy ciężko pracować, co im się akurat podoba. Lubią nasze poczucie humoru i pozytywne nastawienie do życia. Zauważyłam też, że po pewnym czasie sami stają się bardziej otwarci i przyjacielscy.

Jak dużą uwagę zwraca się na standardy ekologiczne, jakie ma to znaczenie w firmach japońskich?  -     W japońskich firmach piękne jest to, że buduje się procesy dzisiaj ale z perspektywą  kilku, kilkunastu lat i tak jest też w przypadku ekologii. Rozpatrujemy, jakie skutki nasze działania przyniosą za  10, 15, czy 20 lat i zadajemy sobie sami pytanie, czy ja będę chciała za ten czas tutaj i w tym miejscu oraz w takich warunkach przebywać, czy mogę teraz pomóc ukształtować przyszłość. Musimy pracować lokalnie, ale myśleć globalnie. I to chyba mówi wszystko za siebie. Wielu pracowników zasadziło swoje drzewo na terenie zakładu pracy tzw. drzewo Sanden. Ja również mam takie drzewko i dbam o nie, bo kiedy za 20 lat podjadę do firmy, a  to drzewo będzie nadal rosło – czyż to nie będzie piękny obraz? Firma inicjuje wiele projektów ekologicznych z udziałem pracowników i ich rodzin, organizujemy szereg akcji ekologicznych w terenie jak np. coroczna akcja sprzątania świata.

A co jest obecnie trendem w logistyce branży automotive? - Obecnie klient oczekuje znacznie większej elastyczności w działaniu, reagowaniu na zachodzące zmiany na rynku automotive.  Musimy płynnie zwiększać lub zmniejszać produkcję wyrobów gotowych w zależności od zapotrzebowania. W związku z tym kluczowym elementem jest szybki  przepływ informacji wzdłuż całego łańcucha dostaw, jak również optymalizowania procesów, aby reakcja na zmianę była natychmiastowa. Bardzo prężnie rozwija się również branża informatyczna, która obecnie w logistyce odgrywa znaczącą rolę w kontroli przepływu wyrobów, nadzoru procesów oraz identyfikacji tym samym pomagając sprostać wymaganiom klientów w branży automotive.

Jak praca w japońskiej korporacji wpłynęła na Pani życie prywatne, hobby? - Ogromnie! Jestem zafascynowana kulturą japońską, a to co udało mi się przejąć i zaszczepić w życiu codziennym, to spokój i ogromny szacunek do człowieka. Lubię literaturę japońską, kuchnię, w ogrodzie uprawiam japońskie drzewka i przycinam je na kształt bonsai. W domu mam też psa rasy japońskiej - Akita Inu. Także, jak widać nie mogę żyć bez elementów japońskich również w życiu prywatnym.

Dziękuję za rozmowę,
Beata Trochymiak

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.