Dodaj ogłoszenie o pracy


VIII debata Pracujwlogistyce.pl - Dla kogo miejsca pracy w logistyce na Pomorzu?

 

Gdańsk i Gdynia od lat są kolebką rozwoju logistyki w obszarze transportu i spedycji morskiej. Jednakże region ten w porównaniu do innych w naszym kraju, przez wiele lat nie inwestował w centra magazynowe i ma wiele do nadrobienia. W ciągu najbliższych lat nastąpi kumulacja inwestycji - zarówno tych związanych z rozwojem portów, jak i magazynów, co przełoży się również na rozwój rynku pracy. Jakie kompetencje będą zatem najbardziej cenione i na kogo będą czekać nowe miejsca pracy na Pomorzu? Jakie potrzeby pracodawców wywoła rozwój usług i centrów logistycznych? O tym dyskutowaliśmy podczas VIII debaty Pracujwlogistyce.pl, która odbyła się 11 października 2012 r. w auli Akademii Morskiej w Gdyni z udziałem przedsiębiorców reprezentujących branżę logistyczną.

 

Główną siłą rozwoju województwa pomorskiego stanowią terminale kontenerowe. To właśnie Baltic Container Terminal w Gdyni i Deep Water Container Terminal w Gdańsku obsługują największy ruch kontenerowy w Polsce. Każdy z nich obrał też inny kierunek rozwoju.

 

Na Południe i na Wschód
- Według Białej Księgi UE do 2030 r. 35 proc. drogowego transportu towarów należy przenieść na inne środki transportu niż ciężarówki - czyli statek i kolej. BCT Gdynia realizuje więc projekty rozwoju, które umożliwią realizację tych założeń - mówił Michał Kużajczyk marketing manager BCT Gdynia SA. - Dzięki pogłębieniu nabrzeża portu Gdynia będziemy w stanie obsługiwać megastatki o ładowności powyżej 15 tys. TEU. Aktywnie uczestniczymy w projekcie wykorzystania Autostrady Morskiej Gdynia – Karlskrona. Chcemy aby Gdynia stała się głównym centrum obsługi potoków ładunkowych na szlaku Północ-Południe Europy. Stawiamy na współpracę ze skandynawskimi portami bałtyckimi, liniami żeglugi bliskiego zasięgu oraz kolejowymi operatorami lądowymi. Te wszystkie działania będą miały też wpływ na rozwój usług transportowych, spedycyjnych oraz na atrakcyjność logistyczną całego regionu.
-  Dobrym przykładem potrzeby dynamicznego rozwoju tego regionu jest 5-letnia działalność DCT Gdańsk, który jest obecnie największym terminalem kontenerowym w Polsce, i który stale rozwija swój potencjał. Naszym kierunkiem i celem jest stworzenie największego hub-u dla przeładunku kontenerów w rejonie wschodnich portów Bałtyku - mówił Dominik Landa dyrektor rozwoju DCT Gdańsk SA. - Zaangażowaliśmy się w budowę Pomorskiego Centrum Logistycznego. Już dzisiaj osiągamy najlepsze wyniki produktywności w Europie, jeśli chodzi o obsługę kontenerów.
- Dalszy rozwój polskiego zaplecza kontenerowego jest niemożliwy bez inwestycji w modernizację zaniedbanej w poprzednich dekadach infrastruktury. Fakt, że strategie i kierunki działań są w obu przypadkach zupełnie inne, cieszy nas jeszcze bardziej, ponieważ efektem dodanym dla rynku TSL będzie równomierny rozwój dwóch kluczowych korytarzy transportowych: Północ - Południe oraz Wschód - Zachód – uzupełnił w wypowiedzi telefonicznej Tomasz Szmid, prezes zarządu Balticon SA, który nie mógł wziąć osobiście udziału w debacie.
- Trójmiejskie porty i terminale pretendują do największych hub-ów na Bałtyku, ale nie przesadzałbym z prezentowaniem ich siły w skali globalnej. Bardziej należałoby się skupić na tym, co dzieje się w kraju i jakie potrzeby i bariery generuje rodzimy rynek - ripostował Marek Tarczyński przewodniczący Rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki. - Możemy mówić o wielkich projektach inwestycyjnych, ale bez dobrej infrastruktury drogowej i kolejowej, generowanie większego potoku ładunków nie będzie możliwe. Konkurencja w regionie morza bałtyckiego jest ogromna i trzeba sporo wysiłku włożyć w to, aby wejść w rolę największych terminali do obsługi tranzytu ładunków z Północy na Południe Europy, czy też ładunków z portów wschodnich na Bałtyku.
- Proces rozwoju potrwa jeszcze co najmniej kilka lat, a na efekty skali będziemy musieli poczekać. Bierzemy czynny udział w tym rozwoju. PCC Intermodal jest inwestorem terminali intermodalnych wewnątrz kraju (obecnie operujemy w Kutnie, Frankfurcie nad Odrą, Brzegu Dolnym, Gliwicach; w planach są jeszcze 2 inwestycje na ścianie wschodniej oraz w Zajączkowie Tczewskim). Jeśli mówimy o skutecznym budowaniu konkurencyjności portów Gdańska i Gdyni to musimy zdać sobie sprawę z tego, że trzeba zadbać o sprawną obsługę ładunków od strony lądu. Zwieńczeniem procesu inwestycyjnego PCC Intermodal będzie budowa Intermodal Container Yard w Zajączkowie Tczewskim, który stanie się centrum logistyczno-dystrybucyjnym na zapleczu trójmiejskich portów, umożliwiającym efektywną konkurencję na skalę międzynarodową. Do współtworzenia koncepcji i projektowania ICY zaprosiliśmy zarówno instytucje jak i społeczeństwo, w tym również młodych ludzi, dla których powstaną tam miejsca pracy - mówił Dariusz Stefański prezes zarządu PCC Intermodal.
- Mówimy tutaj o rozwoju Pomorza, a ja bym to nazwał raczej nadrabianiem opóźnień, które wymusza rozwój logistyczny pozostałych regionów Polski. Patrząc na ilość powierzchni magazynowych chociażby na Mazowszu, Wielkopolsce czy Śląsku, Pomorze sprawia wrażenie jakby się nic w tej materii nie działo przez wiele lat. Rozwój centrów logistycznych na Pomorzu jest determinowany głównie potrzebami krajowej logistyki - skomentował Leszek Andrzejewski ekspert z Instytutu Logistyki i Magazynowania w Poznaniu. - Natomiast pewne jest, że kumulacja tych inwestycji wpłynie pozytywnie na rozwój rynku pracy oraz innych usług jak spedycja i transport.

 

(od lewej: Marek Tarczyński, Dariusz Stefański, Tomasz Rejek, Michał Kużajczyk, Dominik Landa, Odeta Mazur-Gołyszny, Leszek Andrzejewski)

 

Dla kogo nowe miejsca pracy?
Ukierunkowanie na obsługę kontenerów i połączeń intermodalnych będzie sprzyjać specjalizacji rynku pracy w tych właśnie kierunkach, ale ...
- Nie zapominajmy o transporcie drogowym, którego rola w związku z rozwojem logistyki na Pomorzu będzie wzrastać w obsłudze dowozowej ładunków z/do terminali przeładunkowych. Rynek transportowy potrzebuje dzisiaj zawodowych kierowców i spedytorów, a więc wykwalifikowanych pracowników, niekoniecznie z dyplomem wyższej uczelni i trzeba się zastanowić, co należy zrobić aby wykształcić tę kadrę  - mówił Tomasz Rejek prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych
- Potwierdzają to statystyki obrazujące rynek pracy na Pomorzu. Wśród najbardziej poszukiwanych pracowników znajdują się takie zawody jak: magazynier/operator wózka widłowego, a także zawodowy kierowca. Na trzecim miejscu jest spedytor, a także handlowcy i pracownicy obsługi klienta. Z pewnością wsparcie w pozyskaniu kadry będą stanowić agencje zatrudnienia - mówiła  Joanna Brzyska manager Regionu Północno-Zachodniego Randstad. - Należy jednak pamiętać, że o wyborze miejsca pracy decyduje kilka czynników, głównie wynagrodzenie i rozpoznawalność pracodawcy.
- Trzeba powiedzieć wprost - dzisiaj branża usług TSL oprócz tak ważnych w naszym fachu planistów, logistyków, analityków potrzebuje również rzemieślników, czyli pracowników do obsługi przeładunków w terminalach - magazynierów, załadowców, dźwigowych, etc. Miejsca pracy będą wynikać ze specyfiki działalności operacyjnej w danym regionie. Ta wymusi określone specjalizacje w zawodach potrzebnych do obsługi łańcuchów logistycznych. Z programów praktyk i staży realizowanych w ostatnich dwóch latach zatrudniliśmy kilkadziesiąt osób. Obecnie firma uruchomiła 4-letni program współpracy środowisk akademickich z biznesem pod nazwą: Studenci budują suchy port na Pomorzu - mówił Dariusz Stefański z PCC Intermodal.
- Gwarantując staże oraz szkolenia, możemy aktywizować ludzi zawodowo, czyniąc z byłych spawaczy i ślusarzy profesjonalnych serwisantów kontenerów, bądź osoby pracujące przy modyfikacjach platform transportowych na potrzeby komercyjne – uzupełnił Tomasz Szmid z Balticon SA.

 

 

Rzemieślnik czy przedsiębiorca?
Jak podkreślili Paneliści, powstające miejsca pracy w większości będą dedykowane młodym ludziom z wykształceniem zawodowym i średnim. Na terenie Trójmiasta co najmniej sześć uczelni kształci na kierunku i specjalnościach związanych z logistyką. W roku 2011, liczba absolwentów tych kierunków, którzy trafili na rynek pracy wyniosła 3900. Czy firmy z Pomorza są w stanie co roku zagospodarować tak duży potencjał młodej kadry?
- Z danych, którymi dysponujemy wynika, że w 2011 r. w powiatowych urzędach pracy naszego województwa zarejestrowano ponad 30 bezrobotnych absolwentów: inżynierów zaopatrzenia transportu i magazynowania, logistyków i specjalistów ds. logistyki, którzy zarejestrowali się w ciągu 12-miesięcy od  ukończenia szkoły wyższej. Należy zwrócić uwagę, że wskaźniki zarówno zatrudnienia jak i bezrobocia pokazują, że absolwenci z wyższym wykształceniem lepiej radzą sobie na rynku pracy. W województwie pomorskim w końcu czerwca br. wśród osób bezrobotnych do 30 roku życia, niespełna 12 proc. posiadało wykształcenie wyższe. Nie oznacza to, że absolwenci podejmują pracę w wyuczonym zawodzie. Natomiast mając większą świadomość, czego oczekują pracodawcy, na pewno łatwiej jest im przygotować się do wyzwań rynku pracy - wyjaśniała Odeta Mazur-Gołyszny kierownik Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku.
- Można być optymistą, ale trzeba być też realistą. Na pewno część absolwentów nie ma szans na pracę w wyuczonym zawodzie. Niestety problemem jest to, że większość z nich zaczyna szukać pracy dopiero po zakończeniu edukacji. Im wcześniej zaczną wchodzić w życie zawodowe, pozycja ich będzie lepsza. Ważne jest odbywanie praktyk już w czasie studiów. PSPD zrzesza ponad tysiąc firm, co stanowi dosyć spory rynek pracy i zapraszamy młodych ludzi do współpracy. Obecnie realizujemy projekt tworzenia klastra transportowego i wspólnie z uczelniami oraz szkołami średnimi chcemy wypracować w ramach projektu płaszczyznę współpracy do szkoleń spedytorów i pracowników do transportu drogowego - zachęcał obecnych na auli studentów Tomasz Rejek prezes PSPD.

 

 

Staż najlepszą inwestycją dla młodych ludzi
Jak dużą wartość ma podejmowanie praktyk i stażów w trakcie nauki, potwierdziła Dorota Michalec dyrektor HR w polskim oddziale DB Schenker Logistics - Organizujemy obecnie drugi już projekt stażowy dla studentów, dedykowany stanowiskom handlowym. Po zakończeniu pierwszego projektu, 100 proc. jego uczestników otrzymało oferty pracy w naszej firmie - mówiła Dorota Michalec. - Zgadzam się z tym, że logistyka potrzebuje rzemieślników, ale należy to rozumieć jako pewne cechy osobowościowe. My nazywamy je przedsiębiorczością albo myśleniem biznesowym. Młodych stażystów uczymy postawy ukierunkowanej na klienta oraz zaangażowania w jakość pracy. Cechami, które równie wysoko cenimy są elastyczność i gotowość do ciągłego podnoszenie wiedzy i kompetencji oraz umiejętności komunikacyjne. Zapraszamy młodych ludzi w każdym regionie do udziału w naszych projektach stażowych - prezentowała Dorota Michalec z DB Schenker. Logistics Polska.
- Im wcześniej studenci zaczną praktyki tym łatwiej będzie się im odnaleźć na ryku pracy. DCT Gdańsk daje wyjątkowe szanse dla wyjątkowych ludzi. Wśród młodych poszukujemy osobowości, a rzemiosła logistycznego uczymy we własnym zakresie. Oferujemy jasną ścieżkę kariery. W ubiegłym roku awansowaliśmy pracowników 120 razy, co potwierdza, że jako pracodawca jesteśmy w stanie zapewnić rozwój. Działamy na rynku 5 lat, a zatrudniamy już 500 pracowników, czyli średnio co roku zwiększamy zatrudnienie o 100 osób. Przeliczając to na obrót kontenerowy - 1,5 tys. TUE tworzy jedno miejsce pracy na terminalu i 1,5 miejsca pracy w jednostkach około portowych. W tym roku zamierzamy przeładować 900 tys. TUE, a w przyszłości będzie to 4 mln TUE, łatwo można policzyć ile stworzymy miejsc pracy - wymieniała Bożena Szałaj dyrektor ds. zasobów ludzkich i komunikacji DCT Gdańsk SA.
-  W logistyce i spedycji z pewnością będzie potrzeba nowych kadr. Wielu pracodawców szukając pracowników, coraz chętniej sięga po osoby ze średnim wykształceniem, a więc absolwentom uczelni wyższych pojawia się konkurencja. Dlatego zachęcam studentów do większej aktywności na rynku pracy i ciągłego poszerzania wiedzy - dodał Marek Tarczyński z PISiL.
W podsumowaniu dyskusji dr Robert Marek przedstawiciel Akademii Morskiej zwrócił też uwagę, że nie należy logistyki zawężać tylko do branży TSL. - Dzisiaj prawie każde przedsiębiorstwo produkcyjne ma dział logistyki, co stwarza dużo większe możliwości dla absolwentów z wyższym wykształceniem i kształcenie na kierunkach związanych z logistyką jest potrzebne i zasadne. Ważne jest, że logistyka to ciągły proces rozwoju, bo taka jej specyfika. Za tym rynek pracy w logistyce również będzie ulegał fluktuacjom. Obecnie jego potrzeby zmierzają w kierunku zatrudniania osób z wykształceniem średnim, co nie oznacza, że dla absolwentów uczelni wyższych nie ma na nim miejsca.

Wszystkim Panelistom oraz uczestnikom debaty dziękujemy za udział i dyskusję, Akademii Morskiej za Patronat i udostępnienie auli, Polskiej Izbie Spedycji i Logistyki oraz Instytutowi Logistyki i Magazynowania za Patronat, a studentom z Akademii Morskiej za pomoc w obsłudze konferencji.

 

Partnerami VIII debaty Pracujwlogistyce.pl zostali: BCT Gdynia SA, DCT Gdańsk SA, PCC Intermodal SA, Balticon SA, DB Schenker Logistics, Randstad.

 

 

Debatę prowadziły i relację opracowały: Beata Trochymiak i Anna Galewska

 

 

 

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.