Dodaj ogłoszenie o pracy


Zmiany w prawie – tachografy konkretne rozwiązania! Cz.2

Kolejna część artykułu, w którym krok po kroku Kancelaria Transportowa ITD-PIP opisuje zmiany w ustawach. Jakie modyfikacje zaproponowali ustawodawcy? Jak poradzić sobie z nowymi przepisami? Jakie kroki podjąć już teraz, aby być przygotowanym na wejście w życie Ustawy o tachografach lub zapobiec znacznie wyższymi karami z taryfikatora? Poniżej odpowiedzi i komentarze ekspertów kancelarii - część 2 porad!

Przypomnijmy: 6 czerwca 2018 roku uchwalone zostały pewne zmiany, które mają bezpośredni wpływ na transport. Należą do nich: nowa ustawa o tachografach, zmiany w Ustawie o transporcie drogowym oraz… wyższe stawki w taryfikatorze. Przepisy mogą zacząć obowiązywać już w te wakacje, a zatem to najwyższy czas, aby dokładnie się z nimi zapoznać.

Inteligentny tachograf
Po tachografach analogowych i swego rodzaju rewolucji, jaką zapoczątkowały urządzenia cyfrowe, czas na… inteligentne tachografy. Ich pojawienie się to następstwo wielu wykroczeń i manipulacji, jakich dopuszczają się firmy oraz sami kierowcy. Wydawało by się, że wystarczającym zabezpieczeniem będzie wyeliminowanie tarczek na rzecz cyfrowych zapisów na kartach kierowcy, jednak praktyka pokazała, że kreatywność w branży jest ogromna. – Zdecydowanie można stwierdzić, że pojawienie się nowych rozwiązań jest wynikiem nieuczciwości ze strony zarówno przedsiębiorstw jak i pracowników. Zdarza się, że to pracodawcy sugerują kierowcom jazdę z tzw. „cukierkiem”, aby maksymalnie wydłużyć ich czas pracy. Niemniej pracownicy też sami decydują się na tej krok, bez wiedzy pracodawcy. To ich sposób na to, aby wcześniej skończyć trasę. A takie zachowanie jest jednym z najgorszych wykroczeń i jak widać, ustawodawcy dobierają kolejne narzędzia do walki ze zjawiskiem manipulacji – komentuje Mariusz Hendzel, ekspert Kancelarii Transportowej ITD-PIP.
Rozwiązanie:
Rozwiązanie jest jedno: uczciwość. Jeżeli przypatrzymy się temu, jakie kary mogą zostać wymierzone w firmę, w której pojawia się problem z tachografem, nie warto jest ryzykować. Jednym z najgorszych zagrożeń, jakich firmy chyba nie do końca są świadome, jest utrata dobrej reputacji oraz… odebranie licencji transportowej. – Czy wydłużenie czasu pracy bez zbędnych manipulacji w tachografie jest możliwe? Oczywiście! W niemalże 80% przypadków po wykonanym przez nas szkoleniu dla kierowców czy też spedytorów, firmy znajdują oszczędności czasowe nawet do kilkudziesięciu godzin miesięcznie. Dlaczego tak się dzieje? W wielu przedsiębiorstwach spedytorzy źle planują trasę, a sami kierowcy bardzo ostrożnie podchodzą do interpretacji przepisów i aby uniknąć kar, odbierają znacznie dłuższe odpoczynki lub zupełnie nie korzystają z możliwości ich skracania. Kilka godzin szkolenia otwiera oczy wszystkim: spedytorom, kierowcom oraz samym właścicielom. Dokładnie tłumaczymy w jaki sposób należy wykorzystywać maksymalnie dostępny czas pracy oraz jak unikać marnowania go na wszelkie inne czynności, które zgodnie z przepisami, również się do niego zaliczają. Swego rodzaju piętą achillesową transportu jest jazda zespołowa. Tutaj, podczas szkoleń lub wykonywanych przez nas audytów, widzimy jak bardzo źle jest wykorzystywany czas, jaki kierowcy mają do dyspozycji. A zatem: czy da się jeździć zgodnie z prawem i na zawsze pożegnać się ze zjawiskiem manipulacji w tachografie? To zależy zarówno od pracodawców jak i samych pracowników. Pracownik nie musi się zgadzać na tego typu praktyki, a pracodawca, jeżeli dostrzeże takie zachowanie u kierowcy, ma prawo do podjęcia stanowczych kroków – komentuje Mariusz Hendzel, ekspert Kancelarii Transportowej ITD-PIP.

Nie dla urządzeń i oprogramowania wspomagającego manipulacje
Oprócz inteligentnych tachografów, które mają zastąpić te, które spotykamy obecnie, ustawodawcy postanowili wypowiedzieć wojnę wszelkim podmiotom, które oferują sprzedaż urządzeń czy też oprogramowania pomagającego dokonać zmian w urządzeniach rejestrujących. Zakazane będzie również reklamowanie tego typu usług. Ponadto nowa Ustawa o tachografach pozwoli na dostosowanie naszych rodzimych przepisów do wymagań europejskich, co znacznie ułatwi interpretację i stosowanie zapisów w praktyce. – Kary dla osób oraz firm, które będą produkowały urządzenia pomagające w manipulacji danych będą następujące: grzywna, kara ograniczenia wolności lub nawet pozbawienie wolności do lat 2. Natomiast pojazd, w którym osoby kontrolujące zauważą jakiekolwiek dodatkowe urządzenia, zostanie od razu skierowany do zatwierdzonego warsztatu, gdzie odbędzie się szczegółowa kontrola.. Ustawodawcy przewidzieli również to, że kontrola zlecona przez służby może nie wykazać nieprawidłowości. W tym wypadku koszty całej operacji pokrywa wojewoda – kontynuuje Mariusz Hendzel, ekspert Kancelarii Transportowej ITD-PIP.
Rozwiązanie:
Rozwiązanie tej sytuacji jest niemalże identyczne jak poprzednio – zachowajmy uczciwość i nie dopuszczajmy się tego typu działań.  - Wszelkie „oszczędności”, które mają w głowie osoby decydujące się na oszustwa, są naprawdę pozorne. Powiem więcej: bardzo często po magnes w transporcie sięgają ci, którzy niektóre swoje wykroczenia mogą wytłumaczyć artykułem 12. z Rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady lub dopuszczają się niewielkich odstępstw od przepisów. Naruszenie czasu pracy o jedną godzinę skutkuje mandatem w wysokości 150 zł, natomiast w przypadku stwierdzenia dopuszczenia się manipulacji w tachografie, kara wynosi 8 000 zł. Różnica jest znacząca, prawda? – tłumaczy Mariusz Hendzel, ekspert Kancelarii Transportowej ITD-PIP.

Transport intermodalny
Transport intermodalny to połączenie kilku rodzajów transportu w ramach jednej operacji przewozowej. Mogą być to przewozy: drogowe, lotnicze, szynowe, morskie oraz rzeczne. Kluczowym elementem jest wykorzystanie tylko jednej jednostki ładunkowej. Najczęściej jest to kontener. I to on właśnie pojawił się pod lupą ustawodawców. Chcą oni, aby jego masa była bardzo dokładnie określana już na samym początku i niezmienna podczas przejazdów.
Rozwiązanie:
Aby uniknąć problemów podczas kontroli, należy dołożyć wszelkich starań, aby dokumenty były wypełnione precyzyjnie i nie budziły zastrzeżeń ze strony np. Inspekcji Transportu Drogowego. – Największa odpowiedzialność w przypadku transportu intermodalnego będzie spoczywała na podmiocie wysyłającym. To właśnie on będzie zobowiązany do przygotowania stosownego dokumentu zawierającego prawidłowo określoną masę nadwozia wymiennego (np. kontenera). Taka deklaracja zostanie przekazana w ręce przewoźnika, a w przypadku ewentualnej kontroli, zostanie on poproszony o jej przedstawienie – mówi Mariusz Hendzel, ekspert Kancelarii Transportowej ITD-PIP.

Zmiany, jakie zaproponowali ustawodawcy, w głównej mierze mają za zadanie wyeliminować zjawisko nieuczciwej konkurencji oraz zlikwidować swego rodzaju patologie, jakie nadal pojawiają się w transporcie. Już na pierwszy rzut oka widać jak bardzo uwaga osób decyzyjnych skupiła się na manipulacjach w ewidencji, odmowie jej przedstawienia czy też stosowaniu urządzeń zakłócających prawidłową pracę tachografu. Pojawienie się tego typu zapisów, jak i uściślenie i podział naruszeń na poważne, bardzo poważne i najpoważniejsze, jest jasnym sygnałem, że ilość wykroczeń jest nadal ogromna.

(opr. Kancelaria Transportowa ITD-PIP)

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.