Dodaj ogłoszenie o pracy


Sieci biznesowe przyszłością rynku usług TSL – relacja z Trójmiejskich Warsztatów Spedycyjnych 2018

W świecie globalnych powiązań inwestycyjnych i handlowych oraz w dobie rozwoju gospodarki cyfrowej, sprostanie wysokim wymogom łańcuchów dostaw jest sporym wyzwaniem dla firm TSL, zwłaszcza małych i średnich. Sposobem na to może być współpraca w ramach sieci biznesowych np. drobnicowych, dystrybucyjnych, czy transportowych.

Jakie są modele takich powiązań i jak się w nich odnaleźć - dyskutowali o tym przedstawiciele firm spedycyjnych i logistycznych podczas 4. Trójmiejskich Warsztatów Spedycyjnych, zorganizowanych przez portal Pracujwlogistyce.pl, w dniu 19 kwietnia 2018 roku w Sopocie. Spotkanie odbyło się w ramach międzynarodowej konferencji nauka i biznes – GlobMar 2018, zorganizowanej przez Uniwersytet Gdański.

W oparciu o sieci powiązań biznesowych i tego typu modele współpracy, firmy TSL już od dawna konkurują i rozwijają się na rynkach dojrzałych tj. rynek niemiecki, angielski, włoski czy hiszpański. Po prawie 30 latach gospodarki rynkowej w Polsce, przyszedł czas na rozwój nowych modeli biznesowych także w naszym kraju. Po pierwsze firmy poszukują możliwości dalszego rozwoju i osiągnięcia większej skali w obsłudze wolumenów towarów, a po drugie sposobu na optymalizację kosztów. Tego pojedyncza firma, zwłaszcza mała czy średnia, nie jest w stanie osiągnąć samodzielnie. Zresztą, nie tylko małe firmy łączą siły, ale też jest wiele przykładów na to, gdzie globalni gracze wykorzystują powiązania partnerskie do rozwoju swoich usług. Na przykład alianse armatorów morskich, o których mówił dr Ernest Czermański z Uniwersytetu Gdańskiego. Armatorzy od lat łączą siły, tworząc alianse, dzięki czemu są w stanie lepiej konkurować i zarządzać np. globalną obsługą kontenerów w transporcie morskim. Do połączenia sił skłoniły ich zmiany na rynku. W ciągu ostatnich 10 lat nastąpił: spadek  liczby serwisów o 8 proc., 4 proc. wzrost liczby statków, ponad 100 proc. wzrost maksymalnej pojemności statków, no i zmniejszenie liczby armatorów o 13 proc. Jak podkreślił dr Czermański, konkurencja serwisów śródziemnomorskich i serwisów kolejowych, zaostrza się i konsolidacja będzie postępować, zwłaszcza w obliczu rozwoju tras Nowego Jedwabnego Szlaku, który zdominowany jest przez firmy chińskie. Poza tym obserwujemy coraz większy nacisk na stawki frachtowe oraz krótszy transit time na trasie Europa – Azja. Wyzwaniem dla armatorów, co będzie ich zachęcać do konsolidacji, będzie też dążenie do budowy coraz większych statków (do 50.000 TEU), coraz większych kontenerów np. 53’, 60’, 70’, budowa terminali na sztucznych wyspach, czy w końcu statki bezzałogowe. Te zmiany wymuszają trendy w międzyanrodowej, jak i lokalnej wymianie handlowej, o której decydują koncerny produkcyjne, sieci handlowe, a na końcu także konsumenci, pragnący otrzymywać towary coraz szybciej i coraz taniej. O tym mówiła dr Monika Grottel, która przedstawiła największe zmiany w handlu międzynarodowym (globalizacja i rewolucja technologiczna), mające wpływ na obecne i przyszłe łańcuchy dostaw.

Możliwości współpracy na polskim rynku
A co z polskim rynkiem - jak znaleźć właściwy model współpracy w ramach sieci biznesowych dla swojej firmy? Doświadczeniami w budowaniu takiej współpracy podzieliła się Agnieszka Molenda, dyrektor ds. rozwoju Polskiego Systemu Dystrybucji Sp. z o.o. PSD, to chyba pierwszy w Polsce wzorcowy model kooperacji partnerskiej, tworzącej system dystrybucji drobnicy krajowej i międzynarodowej. Sieć PSD tworzy dzisiaj 16 firm i jest cały czas rozwijana oraz otwarta na nowych partnerów. – PSD jest przykładem integracji przedsiębiorstw spedycyjno – logistyczno – transportowych, w ramach tworzenia wspólnego systemu dystrybucji drobnicy, co ciekawe - konkurencyjnych. Partnerstwo jest dla nich sposobem na wzmacnianie przewagi konkurencyjnej, a także na optymalizację kosztów poprzez wykorzystanie zasobów i potencjału partnerów. Dzięki temu każda z firm będąca w PSD ma możliwości dalszego rozwoju. Oczywiście nie jest to łatwe, bo trzeba czasu, aby wypracować odpowiedni model współpracy, jak i narzędzia systemowe, które zapewnią każdemu równy dostęp do zasobów oraz możliwości rozwoju – mówiła Agnieszka Molenda.
Za wzorzec PSD posłużyły sieci niemieckie. Obecnie PSD ma 16 oddziałów w Polsce, rozwijając je od kilkunastu lat. To co wyróżnia działalność tej sieci, a jednocześnie jej partnerów to elastyczne podejście do klienta, szeroki zakres usług (PSD jest krajowym liderem drobnicy ponadnormatywnej i ADR), nieograniczone możliwości zasobów oraz infrastruktury oraz możliwości współpracy bilateralnej i wymiana doświadczeń. PSD zapewnia też swoim parterom jednolity zintegrowany system IT oraz zrównoważony rozwój.
Wewnętrzna giełda ładunków
Kolejnym przykładem, dosyć nowatorskim, na stworzenie własnej sieci przedstawiła firma Infracht – operator platformy transportowej, łączącej przewoźników, spedytorów i zleceniodawców. Anna Potoczna, marketing manager Infracht zaprezentowała nowy model indywidualnej giełdy ładunków, w ramach narzędzi Infracht. – Każde przedsiębiorstwo spedycyjne może stworzyć własną sieć współpracy opartą na wewnętrznej giełdzie ładunków – mówiła Anna Potoczna. – Są już gotowe narzędzia, które umożliwiają zastosowanie takiego modelu w każdej firmie, małej i dużej – to gotowy do implementacji system, pozwalający na szybkie wdrożenie takiego rozwiązania – tłumaczyła Anna Potoczna. Wewnętrzna giełda ładunków ułatwia komunikację między pracownikami firmy a zaufanymi przewoźnikami  i przyspiesza organizację transportu. Jej działanie oparte jest o współpracę z zaufanymi kontrahentami. Dzięki temu rozwiązaniu firmy spedycyjne mogą szybciej rozwinąć też możliwości sprzedażowe. Uczestnicy warsztatów mogli prześledzić krok po kroku, jak działa to nowatorskiego narzędzie, które dostępne jest w Polsce od kilku tygodni.

Intermodal lądową siecią firm spedycyjnych
Niewątpliwie typowym rozwiązaniem sieciowym, w którym mogą uczestniczyć firmy spedycyjne, korzystając z możliwości rozwoju i współpracy są rozwiązania intermodalne proponowane przez operatora transportu intermodalnego – firmę Loconi Intermodal. Lidia Dziewierska, prezes zarządu Loconi Intermodal SA, podkreślała iż rolą operatora jest łączenie, a nie dzielenie rynku. Budowanie sieci logistycznych poprzez łączenie ogniw oraz interesów współpracujących firm na rynku intermodalnym. Operator intermodalny jest integratorem usługi dostawy z punktu A do B, mogącym połączyć konkurentów na rynku TSL, a jednocześnie będącym też konkurentem. Bo jak mówiła Lidia Dziewierska – konkurencyjne usługi, ale uzupełniające się zasoby. Nie ważne jest co robisz, ważne jak to robisz. Tylko dojrzałość biznesowa i uczciwa konkurencja umożliwiają skuteczne budowanie sieci logistycznych – zwracała uwagę Lidia Dziewierska. Wszystko musi odbywać się z poszanowaniem prawa do swobody działalności, a strategia biznesowa powinna zawierać długoterminowe cele, a nie nastawiać się wyłącznie na doraźne korzyści. – Niestety w Polsce trudno jest znaleźć partnerów będących jednocześnie konkurentami, z którymi można rozwijać współpracę i budować rozległe sieci transportowo – logistyczne. Potrzeba jeszcze czasu na zmianę mentalności i zmianę myślenia o konkurencji.

Podsumowaniem wystąpień merytorycznych było wystąpienie Jakuba Jakubczaka, przedstawiciela TC Broker, który mówił szczegółowo o odpowiedzialności prawnej spedytora i przewoźnika, a także o głównych ryzykach, jakie mogą czyhać na kontrahentów współpracujących w sieciach biznesowych, a wynikających z tytułu odpowiedzialności za wykonywane usługi. W trakcie spotkanie swoje zdanie na temat rozwoju sieci biznesowych wyrazili także przedstawiciele organizacji skupiających środowisko TSL. Wojciech Miotke, członek Rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki, który wspomniał o współpracy firm w ramach PISiL, CLECAT i FIATA, a także Wanda Dobrowolska-Parfieńczyk, prezes WISTA Poland, która podkreśliła rolę organizacji networkingowych, umożliwiających kontakty międzynarodowe i rozwój biznesu oparty na relacjach.
Z pewnością sieci biznesowe są jedną z opcji na rozwój usług TSL i optymalne wykorzystanie zasobów infrastrukturalnych oraz możliwości systemowych, a przede wszystkim doświadczenia i know how, jakie wnoszą do takich sieci partnerzy. Na ile polski rynek jest gotowy do ich rozwoju, czas pokaże. Na podstawie omówionych doświadczeń i prezentacji, okazuje się że nie jest to łatwe, ale zmiany jakie zachodzą w przepływach międzynarodowych będą wymuszały poszukiwanie nowych rozwiązań, które zapewnią optymalizację, szybkość i elastyczność. Każdy więc  musi odpowiedzieć sobie sam na pytanie - czy jako pojedyncza firma będę w stanie sprostać tym wymogom i utrzymać się na rynku w obliczu tego co dzieje się w otoczeniu, w którym działam i pracuję?

Dziękuję serdecznie za udział Uczestnikom oraz Partnerom spotkania - Uniwersytetowi Gdańskiemu oraz spółkom: Polskiemu Systemowi Dystrybucji, Loconi Intermodal, Infracht a także WISTA Poland, Polskiej Izbie Spedycji i Logistyki i Pomorskiemu Stowarzyszeniu Przewoźników Drogowych.

Beata Trochymiak
redaktor Pracujwlogistyce.pl


czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.