Dworzec Drzewny to jedno z nabrzeży, które wymaga natychmiastowej modernizacji. Od lat nieużywany, niebawem przejdzie diametralną zmianę i zyska zupełnie nowe możliwości – poinformował Zarząd Morskiego Portu Gdańsk (ZMPG).
Modernizacja nabrzeża Dworzec Drzewny jest jednym z zadań w projekcie obejmującym przebudowę toru wodnego. Projekt jest w 85 proc. dofinansowany z instrumentu CEF (Connecting Europe Facility - Łącząc Europę). Oprócz niego dzięki unijnym środkom prace obejmą także pogłębienie toru wodnego i modernizację Nabrzeża Oliwskiego, Obrońców Poczty Polskiej i Nabrzeża Mew oraz Zbożowego wraz z fragmentem nabrzeża przy Twierdzy Wisłoujście. Łącznie to ok. 5 km odnowionej infrastruktury. Projekty finansowane z instrumentu CEF zakończą się do 2020 roku włącznie. Do tego czasu inwestycje w Porcie Gdańsk będą kosztować ok. miliarda złotych. W połowie grudnia 2017 roku ZMPG ogłosił przetarg na modernizację nabrzeża Dworzec Drzewny. Oferty złożyło osiem konsorcjów (Roverpol i Cyes Maritime Works; NDI S.A. oraz NDI sp. z o.o.; Strabag i Ed. Zueblin A.G.; Soletanche Polska, Soletanche Bachy oraz Warbud; PORR i Energopol-Szczecin), a także trzy przedsiębiorstwa (Budimex, Doraco oraz Polaqua). Wszyscy potencjalni wykonawcy deklarują ukończenie prac w ciągu 96 tygodni od momentu podpisania umowy.
- Dworzec Drzewny jest nabrzeżem, którego od wielu lat nie eksploatowano. Przez takie zaniedbania popadł w ruinę i stracił wszelkie możliwości przeładunkowe. Chcemy je rozbudować, by znów tętniło życiem portowym. Zakładamy, że będzie to nabrzeże uniwersalne. Obecnie ma konstrukcję skarpową, co należy zmienić. Musimy także m.in. przesunąć linię odbojową - mówi Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
Prace na tym nabrzeżu skupią się na rozbudowie ok. 1220 metrów. Wykonawca przeprowadzi m.in. roboty rozbiórkowe, ziemne, czerpalne i umacniające dno, prace sanitarne oraz drogowo-kolejowe. - Powstanie nowa ścianka szczelna, nowe linie odbojowe i cumownicze. Dzięki temu przy Dworcu Drzewnym będą obsługiwane największe jednostki, które wchodzą do Portu Wewnętrznego - o zanurzeniu do 10,6 metrów - tłumaczy Marcin Osowski, wiceprezes ZMPG ds. Infrastruktury.
(źr. Port Gdańsk)
