Po okresie zwolnień i restrukturyzacji zatrudnienia, które miały miejsce przed rokiem 2016, Poczta Polska zaczęła zwiększać liczbę pracowników. W ciągu ostatnich dwóch lat stworzono ponad 2,5 tys. miejsc pracy. Przyjęto głównie m.in. listonoszy, pracowników placówek handlowych, kierowców oraz pracowników sortowni. Proces rekrutacji wciąż trwa i nadal poszukiwani są kandydaci na te stanowiska i to zarówno na umowy o pracę, jak i sezonowo – do obsługi szczytu świątecznego na umowy zlecenia. Ile można zarobić w Poczcie Polskiej?
- Poczta Polska rozwija się dynamicznie, dlatego nie ustajemy w poszukiwaniach nowych pracowników. Nie jest to zadanie proste, biorąc pod uwagę dzisiejsze uwarunkowania rynkowe. Poprawa warunków pracy pracowników w tym również finansowych jest jednym z najważniejszych elementów strategii Poczty Polskiej – mówi Agnieszka Grzegorczyk, dyrektor HR Poczty Polskiej.
Poczta chwali się, że w ostatnich miesiącach pensje najmniej zarabiających pocztowców wzrosły o 400 zł. Jak wylicza Poczta - obecnie na najpilniej poszukiwanych stanowiskach (pracownicy sortowni, listonosze, kierowcy) po okresie próbnym oferowane jest wynagrodzenie w wysokości minimum 2300 - 2500 zł brutto (wraz z premią miesięczną za jakość pracy), a także dodatkowa premia za wyniki (do 354 zł brutto kwartalnie). Osoby, które przepracują w Poczcie minimum rok, otrzymują także trzynastą pensją, a trzy lata – dodatek stażowy (od 3 do 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego). Jak widać płace nie są zbyt zachęcające, bo wynagrodzenie na rękę przez pierwsze trzy lata wynosi ok. 1700 - 1800 zł i to już z premią za jakość pracy. Porównując te płace do rynku, to średnia rynkowa np. na stanowisku magazyniera wynosi 2750 zł brutto, maksymalna nawet 3800 zł, a najniższa 2250 zł brutto.
Ten największy polski pracodawca (zatrudniający prawie 80 tys. osób) zachęca też przyszłych pracowników rozbudowanym pakietem socjalnym i podkreśla, że w przypadku większości stanowisk firma zapewnia wolne weekendy i wieczory (co ma stanowić dodatkową zachętę np. w porównaniu do pracy w handlu). Jak podaje Poczta, nowi pracownicy będą mogli też korzystać z dofinansowania do nauki, wypoczynku i aktywności fizycznej oraz rabatów i zniżek na produkty partnerów biznesowych spółki. Mają też możliwość dołączenia do ubezpieczeń grupowych i opieki zdrowotnej na preferencyjnych warunkach. Tych, którzy znajdą się w trudniej sytuacji życiowej – ze względów losowych, czy zdrowotnych – wspomaga fundacja korporacyjna Pocztowy Dar. Dział HR Poczty nie podaje przy tym żadnych szczegółów, a oferta ta nie wydaje się być jakoś szczególnie atrakcyjna, bo rabaty na produkty partnerów biznesowych nikomu rachunków domowych nie zapłacą, a jak wiadomo największym motywatorem do pracy jest wynagrodzenie.
(red.)