Na amerykańskim rynku e-commerce testowana jest usługa dostawy produktów do odbiorcy w dniu złożenia zamówienia. „Same day delivery” w wybranych miejscach USA stosują już serwisy Amazon oraz eBay. W Polsce, jak twierdzą eksperci, na tego rodzaju usługi przyjdzie nam prawdopodobnie jeszcze trochę poczekać. Wprawdzie w większych miastach można realizować np. zakupy artykułów spożywczych, które są dostarczane jeszcze tego samego dnia, to jednak usługi tego typu są wciąż mało popularne. Na rynku usług kurierskich coraz większą popularnością cieszą się natomiast usługi pozwalające na zastrzeżenie godziny doręczenia, gwarantujące doręczenie paczki najpóźniej do określonej dnia następnego. - Na dostawy realizowane w dniu zamówienia mogą sobie pozwolić tylko najwięksi gracze, ponieważ wymaga to stworzenia ogromnego zaplecza magazynowego. Amazon, który słynie z aktywnego inwestowania w infrastrukturę logistyczną, dysponuje imponującą siecią obiektów wspierających wysyłkę. Możemy się zatem spodziewać swoistej rewolucji na amerykańskim rynku e-commerce. Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że usługa spowoduje jeszcze większe zainteresowanie ofertą sklepu internetowego, zwłaszcza osób, które dotychczas rezygnowały z jego oferty ze względu na brak natychmiastowego dostępu do zamówionego produktu. E-commerce zyskuje w ten sposób kolejną wartość dodaną budującą przewagę nad tradycyjnymi placówkami – komentuje Marcin Kruszyński PR i marketing manager Siódemka SA.
Na polskim rynku e-commerce dominującą pozycję ma największy portal aukcyjny Allegro.pl, ale na horyzoncie pojawiają się nowe rozwiązania: Kupuj Wszystko (KW.pl), na którym sprzedawać mogą tylko przedsiębiorcy oraz Sprzedajemy.pl. Ten ostatni wyróżnia się brakiem prowizji od kontrahentów, a ilość aukcji w swoich zasobach zawdzięcza m.in. integracji z sekcjami ogłoszeniowymi dużych portali, takich jak dziennik.pl czy wp.pl. - Na rynku serwisów aukcyjnych w Polsce jesteśmy świadkami znaczącej dominacji serwisu Allegro, który nie pozwolił wedrzeć się na nasz rodzimy rynek nawet amerykańskiemu gigantowi, eBay.com. Pozycja Allegro wydaje się być niezagrożona. Przyzwyczajone do niej są nie tylko e-sklepy, ale także drobni klienci. Do współpracy z Allegro dostosowane są także firmy kurierskie, które oferują e-sklepom m.in. moduły współpracujące z tym serwisem. Siódemka jako jedyna posiada pełną integrację z systemem Allegro, umożliwiającą m.in. pobieranie plików w formacie pdf, a klientom udostępnia Tracking Allegro, w którym przesyłkę można śledzić po nicku z aukcji (bez konieczności podawania numeru listu przewozowego) – mówi Marcin Kruszyński. Z zainteresowaniem będziemy obserwować poczynania wspomnianych pretendentów. Konkurencja na rynku jest pożądana, a jej efekty natychmiast odczuwają konsumenci. Oznacza ona nie tylko niższe ceny, ale także wyższą jakość produktów i usług. Firmy odzieżowe liczą na wzrost przychodów on-line E-commerce dynamicznie się rozwija, a rynek odzieży jest jednym z najbardziej popularnych w sprzedaży internetowej. Z badań Nielsena, wykonanych na zlecenie Empiku, wynika, że aż 65 proc. konsumentów kupuje ubrania w Internecie. Trend ten dodatkowo jest podtrzymywany przez liczne serwisy wspomagające odpowiednie dobranie garderoby, jak wirtualne przymierzalnie, czy poradniki modowe. Nie bez znaczenia jest także szybka dostawa realizowana przez firmy kurierskie, a także gwarancja bezproblemowej wymiany czy zwrotu nieudanego zakupu. Rozwiązania dotyczące przesyłek powrotnych wydają się być jednym z głównych zadań przed jakimi stoją firmy kurierskie w Polsce. Tego typu usługi, dopasowane do regulaminów e-sklepów będą budowały przewagę konkurencyjną, nie tylko firm kurierskich, ale także samych sklepów. Możliwość bezproblemowego zwrotu zakupionego towaru jest także jednym z ostatnich kroków, jakie branża e-commerce musi wykonać, by przekonać do siebie osoby preferujące tradycyjne zakupy. (red)