Dodaj ogłoszenie o pracy


Zapnij pasy - włącz myślenie!

Wyniki badań PBS DGA przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego powinny spędzać sen z oczu każdemu z nas: Polacy niepokojąco często lekceważą obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa. Doskonale natomiast mają się w naszym kraju różnego rodzaju mity dotyczące stosowania pasów. zość Polaków nie postrzega pasów bezpieczeństwa jako sposobu na zwiększenie bezpieczeństwa. Zarówno wśród pasażerów, jak i kierowców samochodów zapinanie pasów traktowane jest raczej jako przymus prawny, za którym stoją mandaty i punkty karne.  Większość polskich kierowców deklaruje zapinanie pasów podczas jazdy na długiej trasie (86%, w szczególności to osoby po 40. roku życia i częściej kobiety).

 

Tylko 76% przebadanych kierowców prowadzących pojazd i 65% kierowców siedzących na miejscu pasażera zapina pasy podczas jazdy w mieście, stojąc w korkach czy poruszając się na osiedlowych drogach. Najczęstszym usprawiedliwieniem, zwłaszcza wśród osób powyżej 60 roku życia, jest przekonanie, że jazda z małą prędkością nie niesie ze sobą większego zagrożenia dla zdrowia i życia. O tym, jak wielka jest to nieprawda, usilnie przekonują specjaliści, którzy podkreślają, że życie, przy niezapiętych pasach bezpieczeństwa, można stracić nawet przy zderzeniu z prędkością zaledwie 20-30 km/h, tym bardziej gdy nie mamy zapiętych pasów, lub dziecko nie jest przypięte w odpowiednim foteliku. Mit „za małej prędkości” wydaje się jednak na tyle mocno w Polsce zakorzeniony, że jeszcze wielu naszych rodaków może stracić życie w wypadkach podczas pseudobezpiecznej jazdy w mieście ─ zanim zaczniemy zapinać pasy.

 

Stereotypy w głowie
Wielu Polaków, którzy podejmują ryzykowną decyzję jazdy bez zapiętych pasów, tłumaczy się niechęcią bycia „przywiązanym” do samochodu i posiadania ograniczonej wolności. Mało osób wydaje się rozumieć, że zadaniem pasów owszem jest przywiązanie człowieka do fotela, ale tylko w tym dobrym celu, aby w momencie zderzenia utrzymać go w pozycji siedzącej w sposób, który uniemożliwia ciału silne uderzenie w twarde elementy samochodu lub wypadnięcie z niej. Należy pamiętać, że człowiek w trakcie wypadku zderza się z wnętrzem auta jakby ważył około trzydziestokrotnie więcej. Powodem niezapinania pasów bywa też zwykłe lenistwo ─ dotyczy to zwłaszcza młodych kierowców z małych miast. Równie częsta w tej grupie jest chęć zaimponowania innym czy po prostu naśladowanie osób z najbliższego otoczenia. Negatywny stosunek do pasów bywa również tłumaczony, zwłaszcza przez kobiety, dbałością o wygląd zewnętrzny (pogniecione ubrania)  i dyskomfortem fizycznym (ryzyko otarć, siniaków). Smutne, że bardziej martwimy się o pogniecioną garderobę, niż o bezpieczeństwo swoje i współpasażerów. Należy przy tym podkreślić, że traktowana często jako „lepsze zastępstwo" pasów, poduszka powietrzna zabezpiecza ciało i głowę przed urazami tylko w przypadku stosowania pasów bezpieczeństwa.
Kierowcy, którzy najczęściej nie zapinają pasów, to wg badań przeprowadzonych dla KRBRD osoby młode z małych miast i wsi, nieposiadające jeszcze dzieci lub rodziny, słabo wykształcone, pewne siebie, posiadające silną potrzebę imponowania innym. Z drugiej strony, nierzadko tacy kierowcy są osobami dobrze sytuowanymi, którym posiadanie drogiego i szybkiego samochodu daje uczucie panowania nad życiem i śmiercią.

Z tyłu tak samo niebezpiecznie
Zdecydowana większość Polaków nie zapina pasów siedząc na tylnich siedzeniach samochodu, czując się złudnie bezpiecznie na miękkiej kanapie. Szczególnie starsze osoby tłumaczą, że dawniej w samochodach nie było pasów, więc nie nauczyły się z nich korzystać. Młodsi respondenci twierdzili, że czują się na tyle bezpiecznie, by także ich nie używać. Ponadto obie grupy deklarowały, że nie mają pewności, czy taka forma zabezpieczenia jest skuteczna w 100%. Tymczasem, w razie czołowego zderzenia, niezapięty pasażer siedzący z tyłu może przełamać oparcie przedniego fotela lub przelecieć ponad nim, śmiertelnie raniąc siedzącą na nim osobę. Pasażerowie na tylnym siedzeniu są więc nie tylko tak samo narażeni na poważne obrażenia jak z osoby siedzące z przodu samochodu, lecz także stanowią śmiertelne zagrożenie dla podróżujących z przodu pojazdu.

Odpowiedzialność za innych
Kampania „ Zapnij pasy. Włącz myślenie” zwraca także uwagę na kolejny bardzo ważny aspekt, o którym podróżujący samochodem mają tendencję zapominać lub nie mają jego świadomości. Uczy odpowiedzialności nie tylko za siebie, ale także za osoby z otoczenia. Jadąc samochodem bez pasów odpowiadamy również za życie i zdrowie innych. Podczas wypadku pasażer bez pasów na tylnej kanapie stanowi śmiertelne zagrożenie dla wszystkich, nie tylko dla siebie. Warto pamiętać, że nigdy na drodze nie jesteśmy sami, należymy do grupy kierowców i pasażerów. Z tego powodu zapinając pasy i używając fotelików dla dzieci, zawsze dbamy nie tylko o swoje bezpieczeństwo, ale także o zdrowie i życie innych. Foteliki dziecięce, choć zazwyczaj stosowane, nie są dobrze dobierane do dziecka i są nieprawidłowo mocowane w samochodzie. 70proc. fotelików jest montowanych nieprawidłowo.

 

Bezpieczeństwo dziecka w podróży
Jak wynika a badań Polacy nadal nie posiadają zbyt dużej wiedzy na temat ich jakości oraz jak dopasować fotelik do dziecka, a także do samochodu. Ale są zdecydowanie bardziej pozytywnie nastawieni do fotelików dla dzieci niż do zapinania pasów. Wynika to z pojęcia bezpieczeństwa, które jest silnie skorelowane z poczuciem odpowiedzialności za bliskich, szczególnie dzieci. Dlatego u rodziców łatwiej kształtują się prawidłowe postawy związane z zachowaniem na drodze i w samochodzie. Oprócz miłości i troski wpływających na decyzję o używaniu fotelików samochodowych, ważny aspekt stanowi presja prawna wraz z mandatami, a także demonstrowanie swojego statusu społecznego. Fotelik jest również traktowany jak ciekawy gadżet. Jednak stosowanie fotelików przez rodziców nie oznacza, że wiedzą oni jak prawidłowo dopasować produkt do wagi, wzrostu dziecka, a także samochodu.

  

Nie używam, bo …
Choć rodzice raczej zgadzają się, że foteliki należy stosować, jest kilka sytuacji,
w których usprawiedliwiają ich brak w samochodzie, np. gdy dystans do przebycia jest niewielki czy przejazd odbywa się drogą mało uczęszczaną, dorośli czują się zwolnieni z obowiązku używana fotelików i przyznają, że go nie używają. Podobnym usprawiedliwieniem jest jazda taksówką czy przypadkowe przewożenie dzieci znajomych lub rodziny. Przyczyną niestosowania fotelików często jest także płacz i niewygoda malucha (tak odpowiedziało 15% badanych). Koszt zakupu (32% odpowiedzi), problemy z instalacją w samochodzie (8%) oraz nieznajomość przepisów (11%) to kolejne powody rezygnacji z fotelików samochodowych. Warto zauważyć, że to pasażerowie częściej niż kierowcy jako powód zaniechania kupna fotelika dla dziecka podają zbyt mało miejsca w samochodzie (odpowiednio 16% pasażerowie, a 11% kierowcy), zbyt dużo dzieci w rodzinie, by każde miało odpowiednie urządzenie (9% pasażerowie, a 12% kierowcy) czy zbyt rzadkie podróże dziecka (17% pasażerowie, a 11% kierowcy).

Nie wiem jaki wybrać…
Dość pobieżna wiedza badanych ogranicza się do znajomości dostosowania fotelika do wagi dziecka czy jakości fotelika. Respondenci są świadomi, że tańszy model jest mniej bezpieczny. W efekcie najwięcej błędów popełnia się przy przewożeniu dzieci powyżej 4 roku życia. Ich foteliki są często już za małe, a rodzice skarżą się na brak wiedzy, jak dopasować urządzenie i gdzie je kupić.
Po pierwsze ważne jest właściwe dopasowanie do wagi, wzrostu i wieku dziecka. Podział fotelików obejmuje kilka grup wagowych, najczęściej spotykane kombinacje to: 0+ (0-13kg), I (9-18kg), II-III (15-36kg). Drugim krokiem dla zapewnienia bezpieczeństwa dziecku są niezależne testy fotelików. Wykonywane są one przez międzynarodowe ośrodki badawcze (ADAC - Niemcy, ANWB - Holandia, OEAMTC - Austria, NHTSA – USA), w Polsce wszystkie wyniki publikuje serwis fotelik.info. W testach tych foteliki sprawdzane są podczas zderzenia czołowego (prędkość 64 km/h) i bocznego (50 km/h), i oceniane w skali od 1 do 5.  Polecane są modele z oceną co najmniej 3. Należy pamiętać, że sama homologacja (ECE R44-04) nie gwarantuje bezpieczeństwa, ponieważ dopuszcza do użytku produkty z ocenami 1 lub 2, które zagrażają zdrowiu i życiu dzieci.
Trzecim krokiem jest dopasowanie fotelika do samochodu (modele mogą być niekompatybilne) oraz dopasowanie fotelika do dziecka. Nie wszystkie dzieci w tym samym wieku i o tej samej wadze mają identyczną budowę ciała.
Po czwarte, ważne jest, aby fotelik był stabilnie przymocowany, a dziecko poprawnie i mocno zapięte. Samodzielny, a zarazem poprawny, montaż fotelika jest trudny. Wiedza teoretyczna może nie wystarczyć, należy więc skorzystać z pomocy wykwalifikowanego sprzedawcy.

 

Inspekcje fotelików
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do udziału w kampanii edukacyjnej i imprezach organizowanych przez KRBRD podczas trasy „Lata z Radiem” i skorzystania z darmowych inspekcji, i spotkań z ekspertami. Szczegóły i lista miast na stronie bezpieczniwpasach.pl. Zapraszamy wszystkich na bezpłatne sprawdzenie, czy ich dzieci są bezpiecznie przewożone. Wystarczy przyjechać swoim samochodem i skorzystać z rad ekspertów. Inspekcje odbywają się w całej Polsce!

 

  

Przewożenie dzieci - przepisy prawne!
Art. 39. 3. W pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.
4. Przepis ust. 3 nie dotyczy przewozu dziecka taksówką osobową, pojazdem pogotowia ratunkowego lub Policji.
Art. 45. 2. Kierującemu pojazdem zabrania się: (...) 3) przewożenia pasażera w sposób niezgodny
z art. 39, 40 lub 63 ust. 1; 4) przewożenia w foteliku ochronnym dziecka siedzącego tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego wyposażonego w poduszkę powietrzną dla pasażera; 5) przewożenia, poza specjalnym fotelikiem ochronnym dziecka w wieku do 12 lat na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego.
Więcej informacji: www.krbrd.gov.pl



(źr. www.krbrd.gov.pl, www.dlakierowców.policja.pl, www.bezpieczniwpasach.pl)

  

Statystki policyjne
W 2010 roku za brak fotelika dla dzieci w samochodzie. W 2010 roku poszkodowanych w wypadkach drogowych  zostało ponad 52 000 osób, w tym 3 907 poniosło śmierć, a 48 952 zostało rannych. Z tej grupy wśród kierowców i pasażerów poszkodowanych zostało 41 042 osób, z czego śmierć poniosło 2 672 osób a 38 370 zostało rannych. W ubiegłym roku zginęło także 34 dzieci w wieku 0-6 lat, a rannych zostało 3 340 dzieci (0-14lat).


„Włącz myślenie. Zapnij pasy” - OPIS ZDARZENIA !
Samochód uderza w nieruchomą przeszkodę przy prędkości 80km/h
Czas tragedii – niespełna 0,2 sek.
po 0,026 sekundy od początku wypadku zderzak i przód samochodu jest już zgnieciony, a niezapięty pasami kierowca kontynuuje ruch z prędkością 80km/h
po 0,039 sekundy kierowca wraz z siedzeniem zostaje uniesiony o 15 cm
po 0,044 sekundy uderza klatką piersiową w kierownicę
po 0,050 sekundy opóźnienie działające na osobę 80 razy przewyższa masę ciała
po 0, 068 sekundy ciało kierowcy uderza w deskę rozdzielczą z siłą 6 ton
po 0,092 sekundy głowa kierowcy uderza w przednią szybę
po 0,100 sekundy ciało kierowcy po uderzeniu w kolumnę kierownicy wypada na zewnątrz, wybijając przednią szybę – obrażenia powodują śmierć na miejscu
po 0,110 sekundy wrak auta zaczyna się cofać
po 0,150 sekundy w miejscu zalega cisza … 

 

„Włącz myślenie. Zapnij pasy” - MITY i FAKTY! - Śmiertelność w wypadkach drogowych w Polsce na tle innych krajów europejskich jest wyjątkowo wysoka. Na każde 100 osób uczestniczących w wypadku, śmierć ponosi 11 z nich. Pomimo to kierowcy nadal nie są świadomi znaczenia zapinania pasów bezpieczeństwa. Krąży wiele stereotypów dotyczących ich stosowania. Oto niektóre z nich:

 


1. Mit Zapięte pasy mogą uniemożliwić wydostanie się z płonącego pojazdu.- Fakt - tylko 0,5% wypadków drogowych wiąże się z pożarem auta.

 

2. Mit Podczas wypadku lepiej wypaść z auta, niż być w nim uwięzionym. - Fakt - w przypadku wyrzucenia ciała przez przednią szybę ryzyko odniesienia ciężkich ran w wypadku jest 25 razy większe. Natomiast ryzyko śmierci jest 6 razy większe.

 

3. Mit Po mieście i na krótkich trasach jeździ się wolno. W związku z tym, w razie wypadku nic im się nie stanie. Zapinanie pasów, w tej sytuacji, jest czynnością zbędną. - Fakt Przy zderzeniu z prędkością 50 km/godz. ciało jest wyrzucane z siedzenia z siłą 1 tony. Przy uderzeniu w stałe elementy samochodu skutki mogą być śmiertelne, również dla pasażera z przodu.

 

4. Mit Właściciele aut wyposażonych w poduszki powietrzne żyją natomiast w przeświadczeniu, że to zabezpieczenie jest wystarczające. - Fakt Poduszka powietrzna redukuje ryzyko śmierci o 50% tylko wtedy, gdy podczas wypadku działa wspólnie z pasami bezpieczeństwa.

 

5. Mit Pasażerowie na tylnych siedzeniach samochodu rzadko zapinają pasy bezpieczeństwa (stosuje je średnio około 47% pasażerów). Uważają, że tam jest bezpieczniej. - Fakt Pasażerowie na tylnym siedzeniu są tak samo narażeni na poważne obrażenia, jak z osoby siedzące z przodu samochodu. Ponadto, stanowią oni śmiertelne zagrożenie dla podróżujących z przodu pojazdu.

 


6. Mit Trzymanie dziecka na kolanach zabezpieczy je przed konsekwencjami wypadku w takim samym lub większym stopniu, jak usadowienie w foteliku. - Fakt Rodzic nie jest w stanie utrzymać w rękach dziecka, które w momencie nieoczekiwanego uderzenia przybiera masę … słonia. Co więcej, w czasie wypadku, rodzic może przygnieść dziecko własnym ciałem zmniejszając jego szansę na przeżycie.

 

7. Mit Pasy bezpieczeństwa stanowią zagrożenie dla kobiety w ciąży. - Fakt Podczas wypadku pasy bezpieczeństwa są jedynym urządzeniem, które może uratować życie kobiety w ciąży i jej nienarodzonego dziecka.


(Źródło: www.bezpieczniwpasach.pl)


 

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.