Przepisy regulujące sposób rozliczania kosztów delegacji, są stosunkowo precyzyjne i ustalone odpowiednio dla podróży krajowych i zagranicznych. To co budzi kontrowersje i spory to zasady rozliczania czasu pracy w ramach odbywanych podróży służbowych.
W tym przypadku godzina wyjazdu, będzie oznaczała rozpoczęcie podróży służbowej a godzina powrotu jej zakończenie. Kontrowersje i spory w doktrynie wzbudzają zasady rozliczania czasu pracy w ramach odbywanych podróży służbowych, szczególnie jeśli rozpoczęcie delegacji rozpoczyna się w dniu wolnym od pracy. Pracownicy z pewnością popierają pogląd, że cały czas trwania podróży służbowej powinien być wliczony do czasu pracy, ponieważ spędzają go w środkach transportu, a zatem nie mają możliwości swobodnego nim dysponowania. Orzecznictwo sądowe w tej sprawie prezentuje odmienne stanowisko, zgodnie z którym, do czasu pracy zaliczyć należy wyłącznie ten czas podróży, który przypada w ramach obowiązującego pracownika rozkładu czasu pracy. Czas dojazdu i powrotu z miejscowości będącej celem podróży służbowej pracownika, nie jest także pozostawaniem do dyspozycji pracodawcy w miejscu wyznaczonym do wykonania pracy. Posiłkując się dorobkiem Sądu Najwyższego, polecam sięgnąć np. do wyroku z dnia 27 października 1981r. I PR 85/81, OSNCP 1982/ 5-6 poz. 76, w sentencji którego sąd stwierdził, że odbywanie podróży służbowej poza „czasem pracy” nie rodzi obowiązku wypłacania pracownikowi dodatkowego wynagrodzenia, jeżeli przepis szczególny tego nie przewiduje. Podobne stanowisko prezentuje Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 czerwca 2005r. II PK 265/2004, OSP 2005/11 poz.137.
Takie reguły nie dotyczą naturalnie pracowników zatrudnionych jako konwojenci czy kierowcy, gdyż czas prowadzenia pojazdu i ochrony przewożonego ładunku są głównymi składowymi ich czasu pracy.
Omawiana kwestia jest dla pracodawców istotnym elementem przy planowaniu podróży służbowych. Stwarza także możliwości pełnego wykorzystania czasu, w jakim pracownik obowiązany jest świadczyć pracę. Najlepiej zobrazuje to przedstawiony poniżej przykład.
Prezes spółki, której siedziba mieści się w Gdańsku, postanawia wysłać specjalistę do spraw transportu w podróż służbową, do nowo powstałego oddziału w Łodzi, celem przeszkolenia zatrudnionych tam spedytorów. Pracownik zgodnie z ustalonym rozkładem czasu pracy, zatrudniony jest w biurze w Gdańsku, w godzinach 9.00-17.00. Podczas podróży służbowej, obowiązuje go zatem identyczny rozkład. Jeżeli wyjazd, zgodnie z decyzją pracodawcy, nastąpi w niedzielę 16 października 2011r., pociągiem o godz. 15.00 a do miejsca docelowego pracownik przybędzie o godzinie 23.00, może w dniu następnym przystąpić do pracy o godzinie 9.00 ( zapewniony będzie odpoczynek nocny). W ostatnim dniu pobytu tj. w piątek 21 października 2011r., może także wykonywać swoje zadania do godziny 17.00, bo jeśli powrót do Gdańska nastąpi o godzinie 1.00 w nocy z piątku na sobotę, to do godziny 9.00 w poniedziałek, pracownik skorzysta z przewidzianego prawem odpoczynku tygodniowego.
Przy rozliczeniu kosztów delegacji, w tym wypłaty przysługujących diet, uwzględnimy czas od godziny 15.00 w niedzielę do godziny 1.00 w sobotę ( 6 pełnych dób). W liście obecności (jeżeli taki dokument pracodawca stosuje) delegacja będzie wykazana od niedzieli do soboty (7 dni). Natomiast w ewidencji czasu pracy, która obrazuje rzeczywisty czas w jakim pracownik świadczył pracę, uwzględnione będą dni wyłącznie od poniedziałku do piątku, w wymiarze po 8 godzin dziennie, przy założeniu, że podczas delegacji, przestrzegany był ustalony rozkład czasu pracy obejmujący przedział od godziny 9.00 do 17.00
Z powyższego przykładu wynika, że pracodawca może polecić wyjazd w dniu wolnym, bez naruszenia przepisów nakazujących przestrzeganie średnio pięciodniowego tygodnia pracy oraz zapewnienie przewidzianych prawem odpoczynków.
Powyżej rozpatrzyliśmy przypadek tygodniowej delegacji. W sytuacji, w której wymagany będzie dłuższy pobyt pracownika w placówce spółki, np. w cyklach tygodniowych, od 3 do 28 października 2011r., pracodawca teoretycznie mógłby stosować wyżej przedstawiony schemat tj. polecać wyjazd odpowiednio w niedziele 2,9,16 oraz 23 października a powrót każdorazowo w piątek. Należy jednak zastrzec, że zgodnie z art. 15112 kodeksu pracy, pracownik powinien korzystać co najmniej raz na 4 tygodnie z niedzieli wolnej od pracy. Stosowanie tego przepisu jest także uzasadnione w odniesieniu do odbywanej podróży, bowiem podróż służbowa, niewątpliwie pozbawia pracownika przywileju korzystania z wolnej niedzieli. W celu uniknięcia ewentualnego zarzutu niewypełnienia postanowień wynikających z przywołanego przepisu, wystarczy dokonać zmiany w jednym z 4 wyjazdów służbowych w taki sposób aby jeden z nich rozpoczął się w poniedziałek.