Dodaj ogłoszenie o pracy


Rynek e-commerce poprawia wyniki w logistyce?

 

Spowolnienie gospodarcze nie osłabiło rozwoju usług świadczonych przez firmy kuriersko-  ekspresowo - pocztowe. Jak twierdzą eksperci, można powiedzieć, że sytuacja kryzysowa jest wręcz motorem napędowym tych usług, pod warunkiem że dotyczą obsługi rynku e-commers. Analitycy przewidują, że rynek e-commerce nadal będzie się rozwijał w tempie przynajmniej 20 proc. rok do roku. Czy właśnie tutaj należy upatrywać przyszłości współczesnej logistyki?

 

Rosnące skłonności Polaków do oszczędzania powodują przenoszenie codziennych zakupów do sieci internetowej. Obserwując rynek e-commerce, można powiedzieć że zachowuje się odwrotnie w stosunku do pozostałych gałęzi gospodarki. Negatywne prognozy makroekonomiczne zdają się nie mieć wpływu na handel elektroniczny. Okres przedświąteczny, jak co roku rozpoczął się w połowie listopada i na obecną chwilę nie ma żadnych przesłanek żeby przewidywać gorszy wynik niż wynik ubiegłego roku.
- Rynek e-commerce jest dla Poczty jednym z najbardziej istotnych obszarów działalności, szczególnie w zakresie produktów KEP. Można powiedzieć, że im bardziej kryzys daje się we znaki, tym istotniejszy jest segment e-commerce i to z dwóch zasadniczych powodów. Po pierwsze charakterystyczne dla sprzedaży detalicznej jest to, że w momencie gdy chudną portfele Polaków, szukają oni oszczędności a zakup przez Internet jest kuszącym rozwiązaniem. Po drugie, rynek e-commerce w Polsce charakteryzuje się najsilniejszą dynamiką rozwoju na tle innych krajów europejskich. Rosnące znaczenie e-commerce nie pozostaje bez wpływu na rynek kurierski, w przypadku którego segment B2C, będący zasadniczą częścią e-handlu, stanowi istotny element działalności - mówi Sławomir Żurawski, dyrektor Biura Rozwoju KEP w Poczcie Polskiej

 

e-commerce podstawą biznesu rynku KEP
Główni gracze rynku KEP, twierdzą że e-commerce jest jednym z ważniejszych czynników wzrostu, jeżeli chodzi o wewnętrzny rynek kurierski w Polsce. Handel w sieci z jednej strony powoduje wzrost dostępności towarów, z drugiej zwiększenie "świadomości internetowej Polaków".Coraz częściej nasi rodacy wykorzystują Internet do prowadzenia biznesów, co przyczynia się do wzrostu liczby małych przedsiębiorstw (małych sklepów), które skutecznie znajdują pola do zagospodarowania i nisze, które można wypełnić.
- Dla nadawców rynku e-commerce coraz ważniejsza jest dbałość o własnego klienta-kupującego, który ostatecznie sam decyduje o zakupie oraz warunkach transportu. W pewnym sensie nadawca jedynie dba o zaspokojenie jego wszelkiego rodzaju potrzeb (zarówno po stronie asortymentu jak i obsługi logistycznej). Nadawca jest więc de facto reprezentantem ostatecznego odbiorcy - komentuje Rafał Nawłoka prezes DPD Polska. - To co jest z kolei najistotniejsze w obsłudze logistycznej dla odbiorcy to wygoda i opcje dodatkowe dostawy: łatwa i czytelna aplikacja do śledzenia paczki, możliwość wyboru miejsca dostarczenia, skuteczne i szybkie doręczenie, krótki czas doręczeń, dogodne formy płatności, przejrzyste procedury reklamacyjne i optymalne koszt). Klienci indywidualni oczekują późniejszych dostaw, po godzinach pracy, możliwości dostaw w soboty, czy umówionych godzin doręczenia. Wyraźnie więc widać, że e-commerce jest w Polsce napędzany przede wszystkim zwyczajami i potrzebami ‘C- odbiorców’, a nie e-sklepów  - dodaje Rafał Nawłoka.

 

Żniwa w okresie przedświątecznym
Siła rynku e-commers uaktywnia się najbardziej w okresach przedświątecznych, a szczególnie przed Bożym Narodzeniem. Ten czas w branży KEP iw  całej logistyce, nazywany jest okresem żniw.
- Z roku na rok wzrasta liczba przesyłek w okresie przedświątecznym. Coraz częściej przekonujemy się do tego kanału dystrybucji. Dodatkowo, aktywni zakupowo stają się coraz młodsi konsumenci, dla których Internet jest czymś oczywistym. Co prawda z badań wynika, że wydatki związane ze Świętami będą wyższe niż w ubiegłym roku, ale zwiększona aktywność zakupowa w Internecie może równie dobrze wynikać z chęci poszukiwania atrakcyjnych cenowo promocji, co oczywiście korzystnie odbija się na branży kurierskiej - mówi Piotr Birski, dyrektor ds. marketingu – produkty krajowe DHL Express (Poland)
Jeszcze przed okresem wzmożonego ruchu przedświątecznego na rynku e-commerce można też zaobserwować silniejsze działań na rzecz poprawienia konkurencyjności. To nowoczesne technologie są podstawą budowania przewagi konkurencyjnej na rynku KEP. Należą do nich różne aplikacje wpierające systemy operacyjne firm, narzędzia i aplikacje internetowe, dzięki którym korzystanie z usług oferowanych przez kurierów staje się łatwiejsze.
- TNT konsekwentnie inwestuje w rozwiązania teleinformatyczne, które ułatwiają klientom korzystanie z usług. W najbliższej przyszłości będziemy obserwować istotne zmiany w aplikacjach internetowych dla klientów. Nie będą to proste programy ułatwiające wysłanie przesyłki, ale rozbudowane aplikacje do zarządzania przesyłką w całym procesie jej transportu. Pozwolą one klientom m.in. określić sposób dostawy oraz wskazać miejsce odbioru, ułatwiając również przekierowanie doręczenia. Aplikacje będą pozwalały na wymianę informacji w obie strony. W przypadku nieskutecznego doręczenia klient będzie otrzymywał od kuriera informację w celu ustalenia zasad ponownej dostawy. System stanie się bardziej elastyczny dla obu stron - wyjaśnia Jolanta Krupowicz, marketing manager, TNT Express.

 

Co po Świętach?
Szacuje się, że dynamika wzrostu rynku B2C w Polsce jest 3-4 razy wyższa od dynamiki wzrostu przewozów B2B. Obsługa handlu internetowego będzie więc w najbliższych latach naturalnym źródłem wzrostu na rynku przewozów ekspresowych.
- Będziemy coraz bardziej angażowali się w obsługę e-commerce. Naszą ofertę w pierwszej kolejności kierujemy do klientów, dla których czas, jakość dostawy oraz obsługa elektroniczna jest bardzo ważna. Są to m.in. operatorzy telefonii komórkowej, banki i instytucje finansowe, producenci elektroniki, dystrybutorzy dóbr luksusowych czy firmy farmaceutyczne - wymienia Jolanta Krupowicz z TNT Express.
Co do prognoz, jak podkreślają eksperci kluczowe będą pierwsze miesiące nadchodzącego roku oraz dane na temat sprzedaży detalicznej.
- Rynek przesyłek ekspresowych jest w Polsce wciąż w fazie rozwoju i nawet w sytuacji spowolnienia gospodarczego należy spodziewać się wzrostu. W sytuacji „makroekonomicznej niepewności” firmy kurierskie będą bardziej dbały o swoją dochodowość. Wydaje się więc, że wojna cenowa, z którą obecnie mamy do czynienia na rynku, będzie w 2013 roku wyhamowywana. Istotne będą również przy tym: zachowanie wysokiej jakości oraz większy nacisk na lojalność klientów - podsumowuje Piotr Birski zDHL Express (Poland).

 

 

 

Oczekiwania na przyszłość
Tomasz Kroll, district manager GLS Poland
Rozwijający się nieustannie handel internetowy oznacza dla branży kurierskiej wyraźnie zwiększone ilości paczek. Z drugiej strony etap „ostatniej mili”, a więc doręczanie przesyłek do osób prywatnych, wiąże się ze szczególnym nakładem pracy i kosztów dla operatorów KEP: do jednego punktu dostawy doręczana jest zazwyczaj tylko jedna paczka, a bardzo często odbiorców nie ma w domu w standardowych godzinach dostawy. Aby operatorzy logistyczni rzeczywiście mogli czerpać korzyści z handlu online w dłuższej perspektywie, potrzebne są skuteczne strategie. Kryzys nasilił potrzebę wdrażania skutecznych i przynoszących korzyści rozwiązań dla etapu "ostatniej mili". Za klucz do sukcesu uważamy informację oraz elastyczność. W roku 2012 handel internetowy rozwijał się nieco mniej intensywnie niż dotychczas. Mimo to oczekujemy – zwłaszcza w okresie świątecznym – dodatkowych ilości przesyłek, a w konsekwencji dwucyfrowego wzrostu wolumenów. GLS przygotowuje się do tego m.in. zatrudniając dodatkowy personel oraz włączając dodatkowe pojazdy, a także wydłużając godziny pracy w oddziałach. Mimo nieustannego rozwoju,  już po kryzysie z roku 2009 nastawiliśmy się na to, że wolumeny będą coraz mniej stabilne a od operatorów KEP wymagać się będzie znacznie większej elastyczności.

 

 

 

(Opr. Beata Trochymiak)

 

 

Zobacz także:
czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.