W roku 2017 zarejestrowano prawie 500 tys. nowych samochodów w Polsce o dopuszczalnej masie nieprzekraczającej 3,5 t. Większą część ich nabywców stanowią przedsiębiorcy. Z jakich środków korzystają kupując swoje samochody? Okazuje się, że w segmencie małych i średnich firm coraz więcej podmiotów wybiera wynajem długoterminowy. Czy słusznie? Poznajcie związane z tym produktem fakty i mity oraz ABC wynajmu - z małą pomocą ekspertów.
Wynajem długoterminowy to inaczej leasing operacyjny z wysoką wartością odkupu, połączony z pełną obsługą auta - od rejestracji, przez przeglądy, naprawy, opony, ubezpieczenie, po likwidację szkód. W tym wypadku raty miesięczne są niższe, niż w tradycyjnym leasingu bankowym. W wynajmie leasingobiorca spłaca w ratach miesięcznych tylko kwotę, odzwierciedlającą utratę wartości auta w wybranym okresie, tzn. różnicę pomiędzy ceną zakupu, a zakładaną przez leasingodawcę wartością pojazdu w momencie odsprzedaży. Dzięki temu comiesięczne raty nie są dotkliwe, a pieniądze, które zostają na koncie firmy możemy przeznaczyć na inwestycje. Tutaj leasingobiorca jest użytkownikiem pojazdu, zaś leasingodawca jego właścicielem. Umowa zobowiązuje leasingobiorcę, by dbał o pojazd i zwrócił go po zakończeniu umowy (jeśli nie skorzysta z opcji odkupu) w stanie wynikającym z normalnego zużycia. W przypadku zwrotu samochodu z uszkodzeniami, klient ponosi koszt ponadnormatywnego zużycia. Ważne, by klient otrzymał informację, co dana firma kwalifikuje jako zużycie normatywne, a które uszkodzenia są nieakceptowalne.
Z wynajmu długoterminowego mogą skorzystać zarówno firmy, jak i osoby prywatne. W przypadku tych drugich w Polsce to jeszcze dość rzadka praktyka, ale ofert przybywa. Polska jest dla tego rodzaju usług wciąż jeszcze stosunkowo młodym rynkiem. Z tego powodu wokół leasingu narosło wiele mitów, jak chociażby to że wynajem oznacza wiele formalności.
Obecnie firmy leasingowe w coraz większym stopniu idą klientom na rękę, skracając i upraszczając procesy. Związane z tym formalności możemy załatwić w ciągu jednego dnia. Aby uzyskać akceptację kredytową, zazwyczaj wystarczy przedstawić dokumenty statutowe firmy lub - w przypadku konsumenta - dowód osobisty i wypełnić wniosek. - Proces zatwierdzania został mocno uproszczony - wyjaśnia Piotr Staniewski, kierownik zespołu sprzedaży MŚP w LeasePlan - w przypadku jednoosobowych działalności gospodarczych i firm z sektora MŚP, wymagamy jedynie wypełnienia prostego, dwustronicowego wniosku. Konsumenci do wniosku muszą dołączyć zaświadczenie o wynagrodzeniu, bądź historię rachunku z potwierdzeniem wpływów zadeklarowanego wynagrodzenia. Nawet nowe działalności mogą skorzystać z tej formy leasingu.
W wynajmie długoterminowym, inaczej niż w tradycyjnym leasingu bankowym, opłata początkowa występuje rzadko i najczęściej zależy od preferencji samego leasingobiorcy. Wyjątek stanowić mogą bardzo drogie samochody i niższa zdolność kredytowa danej firmy. Przykładowo, w LeasePlanie obowiązek wpłaty własnej dotyczy start-upów i samochodów o wartości powyżej 130 000 zł netto. –- Zgodnie z przyjętą polityką produktowo-kredytową, w przypadku samochodów powyżej wartości 130 000 zł netto, wymagamy opłaty wstępnej w wysokości 10 proc. ceny samochodu. To zabezpieczenie transakcji. Dzięki niej, klient płaci niższe raty najmu. Opłata wstępna jest wymagana także w przypadku klientów o wysokiej klasie ryzyka, bądź nowych działalności, czy tzw. start-up’ów - mówi Piotr Staniewski z LeasePlanu.
Wybór ubezpieczyciela
W umowach leasingu obowiązek ubezpieczenia przedmiotu jest wskazany, ale rzadko kiedy leasingodawca narzuca konkretną firmę ubezpieczeniową. Zawsze też można poszukać takiej firmy, która daje leasingobiorcy dowolność. Z drugiej strony pamiętajmy, że wynajem oferuje nam komfort. Absolutnie o nic nie musimy się martwić, ponieważ leasingodawca bierze na siebie całość spraw związanych z serwisowaniem, naprawami, a także ubezpieczeniem i likwidacją szkód komunikacyjnych. Warto z tego skorzystać. Ponadto, leasingodawca - jako duży podmiot - oferuje często warunki polis ubezpieczeniowych korzystniejsze od rynkowych.
Wykup pojazdu
W przypadku wynajmu długoterminowego osoba lub firma korzystająca z tej formy finansowania może wykupić auto po założonym w umowie okresie trwania leasingu, ale nie musi tego robić. Wartość wykupu podana jest na umowie leasingu. – W momencie zawierania umowy, pytają o nią praktycznie wszyscy klienci, jednak rzadko który jest zainteresowany tym rozwiązaniem po jej zakończeniu. Zdecydowana większość naszych klientów preferuje zwrot 3-4 letniego samochodu i wzięcie w jego miejsce nowego modelu – mówi Piotr Staniewski z LeasePlanu.
Jednak z uwagi na to, że mocno zakorzenione w naszym kraju przywiązanie do posiadania samochodu na własność powoduje, że część z nas z rezerwą podchodzi do idei korzystania z auta.Oczywiście, będąc właścicielem pojazdu, a nie tylko jego użytkownikiem – sami możemy decydować o wszystkim. Ale czy nadal chcemy jeździć jednym autem wiele lat, bo sprzedaż po 2-3 latach się nie opłaca.
(red./źr. LeasePlan)