Dodaj ogłoszenie o pracy


Przyszłość rynku TSL, to fuzje i konsolidacja firm?

Grupa Raben planuje kolejne przejęcie na niemieckim rynku, tym razem firmy Scheffler Spedition - to już 3. spółka z przejętych niemieckich spółek (po Weisshaupt, Peter Internationale Spedition) na przełomie 2015 /2016 roku przez firmę Raben. OT Logistics przejął Sealand Logistics i zapowiada akwizycję spółki STK, a FM Logistic planuje ekspansję w Indiach i zakup firmy Spear Logistics oraz otwarcie oddziału w Serbii, DSV przejęło UTi …, itd. – to tylko niektóre komunikaty o fuzjach, które otrzymywaliśmy i nadal otrzymujemy co jakiś czas z rynku TSL w ciągu ostatniego roku. Czy przyszłość rynku TSL leży w konsolidacji i fuzjach?


Rynek usług TSL jest coraz trudniejszy, konkurencja się zagęszcza, coraz trudniej o pozyskanie nowych klientów, a marże utrzymują się na tym samym, niskim poziomie od wielu lat. Co roku, tylko w samej Polsce przybywa kilka tysięcy firm transportowo – spedycyjnych i tyleż samo ogłasza upadłość. Wymagania klientów w zakresie obsługi są coraz wyższe, przedsiębiorcy zaczynają odczuwać dotkliwie już brak fachowej kadry na rynku pracy, a nie wszystkich stać, bądź też nie ma uzasadnienia ekonomicznego, na wdrażanie automatyki. Chcąc utrzymać silną pozycję na rynku, dużych graczy skłania ta sytuacja do poszukiwania szybszych dróg rozwoju i ekspansji usług. Jedną z nich jest przejęcie konkurencyjnej firmy.   

Przykład z naszego podwórka - fuzje Rabena
Grupa Raben nieustannie powiększa swój udział na niemieckim rynku. W jaki sposób to robi? Za sprawą rozwoju organicznego oraz… akwizycji. W 2005 roku firma zatrudniała w Niemczech 420 osób, a dzisiaj ponad 2,5 tys. Środki transportu zwiększyły się w tym czasie pięciokrotnie, a powierzchnia magazynowa siedmiokrotnie, sprawiając, iż dziś do dyspozycji klientów Raben oddaje 1,5 tys. ciężarówek i 380 tys. m2  nowoczesnych magazynów.
- Nabycie firmy Scheffler pomoże rozszerzyć naszą sieć logistyczną w kraju, który jest niezbędny dla rozwoju Grupy Raben, a jednocześnie pozwoli nam wzmocnić nasze kompetencje w Niemczech w zakresie transportu międzynarodowego, zwłaszcza do Skandynawii  - komentuje Ewald Raben, CEO Grupy Raben. Założona niemal 150 lat temu firma Scheffler, w 1964 roku została wykupiona przez przedsiębiorstwo należące do rodziny Petzold. W 2015 roku zatrudniała ponad 60 osób. Oddział firmy mieści się w Langenhagen. Obroty roczne spółki sięgają 18 milionów euro. Firma Scheffler świadczy usługi transportowe i logistyczne, specjalizując się we frachcie międzynarodowym.
- Usługi świadczone przez nasze przedsiębiorstwa doskonale się uzupełniają, a kompetencje i doświadczenie pracowników firmy Scheffler z pewnością będą stanowiły bezcenne wsparcie dla działalności Grupy Raben w tym regionie. Wierzymy, że za sprawą tej akwizycji będziemy mogli zapewnić jeszcze lepszy serwis klientom, by móc realizować naszą misję, według której budujemy przewagę konkurencyjną odbiorców naszych usług -  powiedział Florian Zehetleitner, zarządzający sprzedażą i marketingiem w Raben Trans European Germany.
W czerwcu 2016 roku Grupa Raben otworzyła również swoje dwa pierwsze oddziały w Rumunii. Decyzja o ekspansji na ten rynek była podyktowana misją firmy, której celem jest budowanie przewagi konkurencyjnej klientów. Czemu Rumunia? Rumunia zajmuje 49. miejsce na świecie pod względem PKB. Jest bramą do regionu Bałkanów Turcji, Azji i Afryki Północnej. Według polskich danych statystycznych polsko-rumuńska wymiana handlowa w okresie od stycznia do marca 2016 r. wyniosła 1115,2 mln EUR, co stanowiło wzrost o 7,8 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. We wspomnianym okresie polski eksport na rynek rumuński wyniósł 742,9 mln EUR (wzrost o 13,1 proc.), a polski import osiągnął wartość 372,3 mln EUR (spadek o 1,4 proc.).
- Wymiana handlowa z Rumunią rokrocznie osiąga lepszy wynik. Zauważamy, że wielu odbiorców naszych usług, również z Polski, inwestuje w Rumunii. Chcemy być tam, gdzie są nasi klienci, by wspierać ich biznes i rozwój. Pragniemy także dzielić się naszym globalnym know-how i ponad 85-letnim doświadczeniem z lokalnymi producentami, by budować ich pozycję zarówno na lokalnym, jak i europejskim rynku. Wierzymy, że pomoże nam w tym rozbudowana sieć ponad 130 oddziałów, ulokowanych w 11. krajach Europy, a także niezawodne i sprawdzone rozwiązania informatyczne - komentuje Valentin Storoj, dyrektor zarządzający Raben Logistics Romania.

Czy ten trend utrzyma się w najbliższym czasie?
Na powyższym tylko przykładzie widać, że przejęcia i ekspansja geograficzna w branży logistycznej zwiększają nie tylko udział w rynku, ale także wzmacniają przewagę konkurencyjną, sprzyjają wymianie doświadczeń, pomagają osiągnąć efekt synergii i skali, ułatwiają dostęp do lokalnego i globalnego rynku, a także wpływają na poszerzenie zakresu i dostępności usług. A przede wszystkim pozwalają na szybkie zwiększenie portfolio klientów i know-how. Z drugiej strony, firmy które sprzedają swoje udziały innym, często większym graczom (chociaż nie jest to regułą), mają dzięki temu jedyną możliwość dalszego rozwoju. Zwłaszcza średnie rodzinne spółki, zresztą bardzo dobrze funkcjonujące, niestety czasami nie są w stanie osiągnąć wyższego pułapu rozwoju. Z prostych powodów. Na przykład w Polsce dostęp do kapitału na inwestycje nie należy nadal do najłatwiejszych, brakuje następców i sukcesorów, którzy przejmą firmę i pociągną dalszy jej rozwój, a koszty działalności przy małej skali stale rosną, więc w takiej sytuacji właściciele zadają sobie pytanie, co dalej robić i jaką drogę wybrać?
Niektórzy oceniają, że ten rok będzie rekordowy pod względem przejęć na rynku TSL. Trudno się z tym nie zgodzić, aczkolwiek wydarzenia geopolityczne mają tutaj również istotne znaczenie, tak samo jak dynamika rozwoju usług oraz innowacyjność. - W branży widać duże poruszenie. Od dawna jesteśmy aktywni na rynku TSL, ale w tym roku odbieramy bardzo dużo telefonów od potencjalnych kupców. W zdecydowanej jednak większości interesują ich małe, bądź co najwyżej średniej wielkości firmy z kontraktami i ludźmi, oraz co najwyżej, niewielką flotą transportową. To najszybszy sposób na rozwój firmy - twierdzi Mikołaj Lipiński z firmy doradczej Blackpartners.
Większość transakcji zamyka się w kwocie 20 mln zł, co oznacza, że nawet niewielkie przejęcie Sealand Logistics przez OT Logistics wydaje się czymś dużym.  Sealand został zresztą przejęty w celu mocniejszego wejścia w nowy segment kontenerowy, który oferuje wyższe marże. - Widzimy dwie różne strategie wśród zarządzających firmami spedycyjnymi. Z jednej strony następuje duża specjalizacja i kupowanie firm aktywnych na tym samym rynku w celu lepszego wykorzystania np. floty transportowej. Z drugiej strony obserwujemy chęć kupowania firm, które działają w zupełnie nowych obszarach dla nabywców. Jeżeli nie jesteśmy obecni w transporcie wielkogabarytowym, to szukamy firmy właśnie z tego obszaru. Trudno dzisiaj powiedzieć, która strategia jest lepsza. W mojej opinii obie są różne i zarazem słuszne. Ważniejsze są jednak relacje z klientami i umiejętność dbania o koszty – podsumowuje Lipiński.

Widać jednak niechęć do rozwoju w kierunkach wschodnich. Problemy na Ukrainie i embargo rosyjskie, skutecznie zniechęcają polskich przedsiębiorców do rozwoju w tym kierunku. Wyjątkiem są Chiny i spedycja kontenerowa, a także Rumunia i kraje bałkańskie, gdzie cały czas jest duże pole do rozwoju. Poza Europą Zachodnią to właśnie Chiny i Indie są na celowniku polskich i europejskich firm TSL.
Na pewno rok 2016 będzie ciekawy dla branży logistycznej i może zapisać się w historii rynku TSL, zmieniając na nim dotychczasowy układ sił. Kto wygra, a kto straci na fuzjach i szybkiej ekspansji, dowiemy się o tym już wkrótce.

(opr. Beata Trochymiak)
   

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.