Dodaj ogłoszenie o pracy


Magdalena Kaczyńska - Płeć: kobieta, zawód: kierowca

"Kobiety w logistyce" - rozmowa Magdaleną Kaczyńską zawodowym kierowcą w firmie przewozowej współpracującej z Schenker Sp. z o.o


Płeć: kobieta, zawód: kierowca

 

Pasja do zawodu kierowcy wzięła się z ...
- Tą pasją zaraził mnie mój chrzestny, który jest zawodowym kierowcą pojazdów ciężarowych i z którym miałam okazję często jeździć w trasy, co mnie zafascynowało. Powiem szczerze, że był wściekły kiedy dowiedział się o mojej decyzji, że chcę zostać zawodowym kierowcą.

 

Czy kobiecie trudno było zdobyć prawo jazdy?
- Po prostu chciałam je zrobić i szukałam możliwości, jak do tego podejść.  Dowiedziałam się, że jest organizowany konkurs przez program "Na osi" emitowany w TVN Turbo, w którym nagrodą był kurs prawa jazdy kat. C+E. Napisałam swoje zgłoszenie uzasadniając dlaczego chciałabym wziąć udział w konkursie. Wybrano cztery najciekawsze e-maile do finału, w tym mój. Niestety los nie był dla mnie łaskawy, nie pasował mi termin i nie mogłam wziąć udziału w finale. Zaczęłam więc rozglądać się za szkołą nauki jazdy. Tymczasem została ogłoszona druga edycja konkursu TVN Turbo i ponownie wysłałam swoje zgłoszenie. Zostałam zakwalifikowana i tym razem pojechałam na finał, który wygrałam, a nagrodą był kurs na prawo jazdy kat. C+E.

 

Ile czasu szukała Pani pracy w zawodzie kierowcy?
- Pracę jako kierowca otrzymałam od razu po zakończeniu kursu i nie było z tym problemu. Jeżdżę od 2008r. Swoje pierwsze kroki stawiałam w firmie T2B, a od 1,5 roku realizuję dostawy dla klientów spółki Schenker.

 

Z wykształcenia jest Pani...
- Skończyłam liceum handlowo - menedżerskie, jestem technikiem handlowym i po maturze poszłam na studia prawnicze, ale po roku zrezygnowałam ze studiów, chociaż zdałam wszystkie egzaminy. Stwierdziłam, że to nie dla mnie. Wiedziałam, że chcę jeździć ciężarówkami i śpiewać. Więc zaczęłam realizować swoje marzenia.

 

Marzenia, czyli...
- Po pierwsze zostać kierowcą ciężarówki, nagrać płytę i urodzić syna. To wszystko się spełniło.

 

Muzyka to druga pasja?
 - Tak, śpiewam w zespole disco polo "Jump". Marzyłam o wydaniu płyty i po kilku latach ciężkiej pracy udało się to zrealizować. Premiera płyty odbyła się w Opolu na zlocie „Master Truck” gdzie również zagrałyśmy  koncert,. W 2006 roku, mój zespół zdobył główną nagrodę „Grand Prix” na ogólnopolskim festiwalu muzyki tanecznej w Ostródzie.

 

Największy przebój zespołu Jump to...
- To utwór "Słodka kotka", do którego został nagrany teledysk z udziałem ciężarówek DAF. Myślę, że wszystko właśnie zaczęło się od tego klipu, bo to dzięki niemu jestem rozpoznawana przez kolegów kierowców. Czasami mnie tak nawet nazywają (uśmiech). A podczas koncertów na spotkaniach truckerskich, utwór ten jest przebojem numer jeden.

 

Ma Pani nieco ponad 20 lat, spełniła wszystkie swoje marzenia, co dalej...
- To są spełnione marzenia, z których jestem dumna i szczęśliwa, nad którymi ciężko pracowałam i z których niezmiernie się cieszę, ale chciałabym jeszcze wiele w życiu zrobić, np. wydać drugą płytę. Chcę też wrócić na studia. Dzisiaj wiem, że wybiorę kierunek związany z transportem albo logistyką. Nie wiem czy mi się to uda w tym roku, czy w przyszłym, bo najważniejsze jest moje dziecko, któremu chcę poświęcać więcej czasu. W przyszłości myślę o tym, aby zostać instruktorem jazdy ekonomicznej i prawa jazdy kat. C, C+E. Chciałabym też zdobyć uprawnienia egzaminatora. Lubię transport i zamierzam w tym kierunku się rozwijać. Poza tym wraz z upływem lat na pewno będzie ciężej pracować na trasach, więc chcę mieć alternatywę na życie.

 

Jak traktują Panią inni kierowcy na drodze?
- Z tym jest różnie, ale przeważnie spotykam się z miłym odzewem. Natomiast nie brakuje takich sytuacji, kiedy panowie widząc kobietę za kierownicą, próbują ścigać się ze mną np. na światłach.
Albo kiedy kogoś wyprzedzam, nie widząc kto jest za kierownicą ustępują na drodze, po czym kiedy zobaczą dziewczynę w kabinie sytuacja się zmienia. Niestety muszę przyznać, że koledzy mają z tym problem i próbują wszystko zrobić aby udowodnić mi, że są lepszymi kierowcami ode mnie (uśmiech). Całe szczęście niewiele jest takich przypadków.

 

Czy nigdy nie czuła się Pani źle w tym zawodzie, chociażby po takich nieprzyjemnych sytuacjach?
- Nie miałam takiego poczucia, chociaż była taka sytuacja kiedy byłam w ciąży i nie wiedząc  jeszcze o tym, źle znosiłam jazdę. Wtedy przemknęły mi takie myśli, że może to jednak nie dla mnie. Przyznaję, że cierpiałam z tego powodu, kiedy w czasie tych 9 miesięcy nie mogłam prowadzić i byłam wyłączona z zawodu, ale moje dziecko było najważniejsze. Po urodzeniu syna szukałam pracy, która pozwalała mi być jak najczęściej w domu. Tak trafiłam do firmy przewozowej obsługującej sieć logistyczną Schenkera. Tutaj jeżdżę tylko na trasach krajowych i tym samym mogę być co drugi dzień w domu. Natomiast moim marzeniem jest zrobienie trasy do Rosji i kiedy mój syn będzie starszy, na pewno odważę się tam pojechać.

 

Czy kobieta kierowca może liczyć na jakieś przywileje?
- Nie oczekuje żadnych przywilejów, bo skoro chciałam równouprawnienia to godzę się z tym w pełni. Nie ukrywam jednak, że kobiecie w tym zawodzie jest łatwiej, choć nie zawsze. Jeżeli chodzi o załadunki i rozładunki koledzy wózkowi nie dopuszczają mnie do noszenia paczek, ale mimo to w miarę moich sił staram się być im pomocna. Co do kolejek pod rampami, również czekam  na swoją kolej, ponieważ każdy z nas jest tak samo zmęczony i chciałby jak najszybciej opuścić miejsce rozładunku. Wiem jednak, że w każdej chwili mogę liczyć na pomoc kolegów. Powiem krótko kobieta jak najbardziej może liczyć na przywileje, choć staram się tego nie wykorzystywać.

 

Czy kobiety powinny bać się tego zawodu?
- Nie, każdej dziewczynie mówię, że jeśli ma ochotę spróbować jako kierowca, to trzeba działać i iść za głosem serca, pokonać strach i lęki wewnętrzne. Ja też na początku bałam się i jak widać jakoś daję radę.

 

Dziękuję za rozmowę i życzę spełnienia wszystkich marzeń,
Beata Trochymiak
redaktor portalu
Pracujwlogistyce.pl

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.