Dodaj ogłoszenie o pracy


Arkus & Romet Group

Rozmowa z Agnieszką Pachoł dyrektor działu transportu Arkus&Romet Group Sp. z o.o


W sezonie „rowerowym” odstępujemy nasze transporty

Marka Romet kojarzy się głównie z rowerami i skuterami, a tymczasem to również brand jednej z większych polskich firm transportowym, zawsze tak było? - Nie zawsze, aczkolwiek własna flota transportowa licząca –dzieści pojazdów od zawsze była w firmie, czyli od ponad 30 lat. Sytuacja się zmieniła, kiedy zarząd postanowił wyjść na zewnątrz z usługami przewozowymi i zatrudnił nowego dyrektora działu transportu, czyli mnie. Kiedy przejmowałam ten dział na stanie mieliśmy 40 zestawów ciężarowych i nie były w najlepszym stanie. To było 3 lata temu. Obecnie flota liczy 90 nowoczesnych pojazdów z naczepami typu mega. Przyznam, że na początku zmian była to walka, głównie z mentalnością kierowców, którzy z trudem przyjmowali nowoczesne technologie wdrażane w zarządzaniu flotą, ale się udało.

(na zdj. Agnieszka Pachoł)

Na tym koniec, czy zamierzacie dalej rozwijać flotę, do jakiej liczby? - 90 zestawów, to moim zdaniem najbardziej optymalna flota dla nas, chociaż wyniki finansowe uzyskane z usług transportowych mówią, żeby rozwijać ją dalej i prezes firmy ciągle pyta ile dokupimy ciągników, ale to są trudne decyzje, bo rynek też jest trudny.

Ile usług świadczycie na potrzeby Rometu, a ile dla klientów zewnętrznych? - W sezonie około 1/3 transportu to dystrybucja rowerów z naszej fabryki, a reszta to obsługa klientów zewnętrznych. W okresie sezonu rowerowego czasami odstępujemy nasze transporty, bo nie jesteśmy w stanie wszystkiego zrealizować. Z klientem zewnętrznym jeździ się cały rok, a w rowerach jest sezonowość, stąd taka polityka. Poza sezonem, prawie 80 proc. transportów do usługi świadczone na zewnątrz.

Gdzie najwięcej Arkus&Romet sprzedaje rowerów, czy to jest rynek polski, czy zagraniczny? - Polski rynek jest sezonowy, a zagranicą mamy klientów w ruchu ciągłym, najwięcej eksportujemy do Niemiec i Austrii, gdzie sprzedajemy głównie rowery, a na rynku polskim przede wszystkim skutery i pojazdy na prąd. Auta na prąd są przyszłością, cały czas je udoskonalamy, więc wkrótce to też pewnie będzie flagowy produkt naszej firmy.

Jak udało się wbić na rynek transportowy, zresztą jak sama Pani powiedziała bardzo trudny? - W związku z tym, że mamy naczepy typu mega i doświadczenie we współpracy z produkcją, głównie obsługujemy branżę automotive. Mamy stałych klientów, ale też sporą część pozyskaną przez spedycje. Nie bierzemy za wszelką cenę zleceń, każdy klient jest prześwietlany. Automotive jest bardzo wymagającym klientem, ale też dobrym płatnikiem, wymagającym wysokiej jakości, nowoczesnego taboru, wzmacnianych naczep i przede wszystkim terminowości dostaw. Wszystkie te warunki spełniamy w 100 procentach. Na potrzeby klienta reagujemy natychmiastowo, np. jesteśmy w stanie przepiąć auta trzy razy i dojechać na czas. Klienci doceniają taką współpracę. Głownie jeździmy na trasach Zachodniej Europy, jak Niemcy, Francja, Belgia, albo Hiszpania.

Co jest dzisiaj najtrudniejsze w transporcie? - Zarządzanie kierowcami, narzucanie im norm paliwowych, kontrola jazdy oraz przekonanie do nowych systemów premiowania. Niestety najtrudniej jest zmienić mentalność. Każdego kierowcę analizujemy osobno, z każdym rozmawiam, oceniam, poprawiam, nagradzam i doceniam.

Czy pracownicy Arkus&Romet dojeżdżają do pracy rowerami? - To jest może dziwne, ale niestety nie. Być może z względu na odległość i położenie na przedmieściach wzdłuż głównej trasy krajowej nr 4, więc chyba nie dałoby rady. Ale promujemy oczywiście zdrowy tryb życia, ograniczanie spalin, jazdę na rowerze poza godzinami pracy. Na pewno przywiązanie do naszej marki w zespole pracowników jest silne, bo mamy wielu pasjonatów, jeżdżących wyczynowo na rowerach. Pracownicy silnie identyfikują się ze swoją marką i jeśli korzystają z rowerów, to właśnie z naszej fabryki.

Dziękuję za rozmowę,
Beata Trochymiak

Historia firmy Romet: ARKUS & ROMET GROUP: Konsolidacja marek Arkus i Romet dokonana w 2005 roku, poprzez  kapitałowe połączenie i zakup przez firmę „Arkus” , dwóch Romet-owskich zakładów połączyła na stałe te dwie marki i ich logotypy w jedną grupę brandingową i tożsamość branżową. Spółka Arkus rozpoczęła działalność w 1991 roku jako mała, dwudziestoosobowa firma, najpierw sprzedająca rowery a następnie produkująca rowery pod własną marką „Arkus”. Arkus był wtedy, faktyczną konkurencją dla ówczesnego monopolisty rynku rowerów Zjednoczonych Zakładów Rowerowych „Romet” S.A. Legendarna, polska marka ROMET obecna na rynku rowerowym od 1948, a motoryzacyjnym od 1958 roku. W chwili obecnej firma posiada trzy duże zakłady produkcyjne: w Podgrodziu k. Dębicy gdzie mieści się również siedziba główna firmy oraz  Jastrowiu i Kowalewie na północy Polski.

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.