Dodaj ogłoszenie o pracy


Kupiec SA

Rozmowa z Leszkiem Wróblewskim, prezesem zarządu Kupiec SA

 

Rozwój poprzez doskonalenie obsługi przewoźników

Nazwa Kupiec nie kojarzy się z transportem i spedycją, skąd się wzięła i jak zaczęła się historia firmy? - Nazwa Kupiec, pochodzi od nazwiska jednego z pierwszych założycieli firmy p. Jakuba Kupca. A historia zaczęła się w 2002 r., kiedy to trzech udziałowców założyło spółkę cywilną, której trzonem działalności były usługi spedycyjne. Po czterech latach dwóch z nich sprzedało większościowe udziały w firmie, a ja zostałem ich nabywcą. Później, przekształciłem spółkę cywilną w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, a w 2011 r. wprowadziłem firmę na giełdę New Connect, pozyskując kapitał do jej dalszego rozwoju.

Co zadecydowało o wejściu na giełdę? - Główny powód, to pozyskanie kapitału i otwarcie się na nowe formy finansowania, które są dostępne dla spółek akcyjnych, np. obligacje, akcjonariusze. Nie żałuję tego, bo dzięki akcjonariuszom i wejściu na New Connect, zaczęliśmy się mocno rozwijać, aczkolwiek przyznaję, że nie jest to tania forma prowadzenia firmy, bo roczny koszt obsługi i utrzymania spółki na giełdzie wynosi około 80 tys. zł. Osobiście polecam taką formę, aczkolwiek przyznaję, że miałem trochę szczęścia w pozyskaniu akcjonariatu, bo branża TSL nie była wtedy zbyt atrakcyjna dla inwestorów.

W okresie spowolnienia wypracować zysk dla inwestorów, to trudne zadanie, z czym były największe trudności? - Fakt, nie było łatwo, jak już wspomniałem, po pierwsze pozyskać kapitał z giełdy, a po drugie sytuacja na rynku cały czas nie była stabilna. W sumie na początku nie narzekaliśmy na brak zleceń, ale były problemy z pozyskaniem przewoźników. Później sytuacja zaczęła się odwracać, bo przewoźników nie brakowało, ale spadła liczba zleceń. Musieliśmy coś zrobić. Postanowiliśmy obniżyć marżę a zwiększać obroty. To był trudny czas dla nas. Jednak w 2014 roku udało się zwiększyć obroty na tyle, aby spółka osiągała założone cele finansowe.

Na jaką specjalizację usług postawiliście? - Spedycja drogowa. Na początku głównie na kierunku Włochy – Wielka Brytania – Polska. Jednakże w miarę zwiększania obrotów, zaczęliśmy obsługę tras krajowych i teraz organizujemy transporty w Polscei po całej Europie.

Czy strategia rozwoju obejmuje inne obszary usług TSL, np. logistyka? - Nie, póki co stawiamy tylko na transport drogowy. Rozwój poprzez doskonalenie obsługi przewoźników, którzy z nami współpracują, aby zapewnić im stałe i kompleksowe trasy. Najważniejsze to dochowanie terminów płatności, i ich skracanie co dzisiaj jest największą bolączką polskiego transportu.

Ilu podwykonawców współpracuje na stałe ze spółką Kupiec? - Stała liczba zestawów wykonująca przewozy dla nas to około 50. Dodatkowo korzystamy z pojazdów jednej ze spółek z naszej grupy kapitałowej. Sami nie posiadamy środków transportu i na razie nie zamierzamy inwestować w ich zakup.

A czy myśleliście o otwarciu oddziałów zagranicznych? - Tak, przymierzaliśmy się do tego. Na początku tego roku zatrudniliśmy pracownika rodowitego Niemca, aby poprzez osobę niemieckojęzyczną pozyskać zlecenia z tego rynku. Niestety na rynku niemieckim jest tak, że dla polskich firm funkcjonuje cena drugiego sortu.Chcieliśmy to ominąć, ale nie sprawdził się taki schemat. Mieliśmy też pomysł założenia filii w Anglii, ale na razie badamy rynek i podchodzimy do tego ostrożnie. Mamy dwa oddziały w Polsce, w Kielcach i Katowicach, zatrudniamy 19 osób i chcemy rozwijać się na rynku krajowym. Stawiamy głównie na profesjonalną kadrę spedytorów, bo w spedycji największą wartością jest człowiek, a jeśli pracownik jest dobrze wynagradzany, to ma motywację do osiągania sukcesów.

Co jest najważniejsze dla Kupiec SA, jako pracodawcy? - Utrzymanie satysfakcjonującego poziomu wynagrodzenia dla pracowników, zapewnienie stabilności zatrudnienia i pełne ozusowanie wynagrodzeń pracowniczych.  Obecnie dobrzy spedytorzy nie tylko szukają dobrych zarobków ale zwracają uwagę na to w jakiej formie są im one wypłacane.  W Kupcu standardem jest zatrudnianie na normalną umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy i z pełnym odprowadzaniem należnych  składek.

Strategia Kupiec SA obejmuje… - Zaczynamy tworzyć grupę kapitałową, niedawno utworzyliśmy spółkę windykacyjną BVT S.A.. Kupiliśmy udziały w drugiej spółce - Windykacja PL Sp. z o.o.. Moim celem jest stworzenie w grupie kilku obszarów działalności, aby nie opierać się wyłącznie na spedycji. To zwiększy bezpieczeństwo biznesu. W obszarze spedycji na pewno chcemy się rozwijać przez tworzenie nowych oddziałów w Polsce, być może pomyślimy o nowych segmentach spedycji, jak morska, kolejowa, ale wszystko zależy od tego, jak będzie się zachowywać gospodarka i rynek TSL.  Mamy też kontakt z kancelarią inwestycyjną z której spływają nam oferty przejęć spółek z branży TSL. Każdą taką ofertę rozważamy czy pasuje do naszego biznesu i ewentualnie podejmujemy rozmowy.

Nowoczesne technologie, w co inwestuje Kupiec SA? - Na pewno nowoczesne rozwiązania informatyczne są ważne, ale i tak ostateczną decyzję podejmuje człowiek, ważna jest wymiana informacji i komunikacja między ludźmi. Oczywiście do tego potrzebne są odpowiednie i nowoczesne narzędzia, z których jak najbardziej korzystamy, ale też nie przesadzamy z ich zakupem i staramy się inwestować rozsądnie.

Czego się obawiacie w nadchodzącym roku 2015 i czego Państwu życzyć na Nowy Rok?
- Są dwa czynniki, które mogą spowodować zachwiania na rynku – pozytywny i negatywny. Widzimy spadek cen paliw, co jest pozytywne, ale patrząc na ogólną sytuację w gospodarce, niestety optymistycznie to nie wygląda – trend zaniżania cen transportów trwa i nie zapowiada się na zmianę. A to czego życzyłbym sobie z okazji Nowego Roku, to przede wszystkim stabilizacja gospodarcza i polityczna.

Dziękuję za rozmowę,
Beata Trochymiak

czy wiedziałeś, że...
PKB Polski do 2030 roku mógłby być o 9% wyższy, gdyby zawodowy potencjał kobiet został lepiej wykorzystany. To równowartość prawie 300 mld złotych rocznie. Według badań McKinsey, większa liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych skutkuje lepszymi wynikami finansowymi firm, które mają aż o 26 proc. większe szanse na wyższe zyski.
Polski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r.
Według badania Forum Kobiet w Logistyce „Przywództwo kobiet w logistyce – gdzie jesteśmy i co dalej” z 2022 r., aż 41% respondentek nie miało szans na awans na stanowisko menedżerskie albo przywódcze ze względu na brak uznania ich kompetencji za równe kompetencjom mężczyzn, a 34% na swojej drodze do awansu spotkało się z dyskryminacją płci.
Port lotniczy, nowe linie kolejowe i drogi oraz inwestycje towarzyszące pozwolą stworzyć do 2040 r. 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewnią wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie- to wnioski z drugiej części raportu o CPK analitycznej firmy Kearney.