Dzień z życia platformy logistycznej na przykładzie FM Logistic Platforma Logistyczna w Jarostach (magazyn centralny IKEA)
Życie na platformie logistycznej trwa 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu (z małą przerwą z soboty na niedzielę). Platforma Logistyczna w Jarostach wygląda od środka jak stacja kosmiczna i rządzi się własnymi prawami. Jej rytm życia wyznacza centralny system zamówień i przyjęć towarów.
Z porównaniem platformy logistycznej do stacji kosmicznej nie ma przesady, gdyż widząc olbrzymie powierzchnie regałów, ściśle wyznaczonych między nimi dróg komunikacyjnych odpowiednio oświetlonych, a pomiędzy nimi poruszające się rożne urządzenia i ludzi w uniformach nasuwa się właśnie takie porównanie.
Życie jak co dzień, ale każdy inny
Dzień na platformie logistycznej zaczyna się dzień wcześniej - dziwnie to brzmi? Logistyka z samej definicji jest procesem logicznym, układającym i obliczającym skomplikowane operacje przemieszczania towarów podając informację o ich układzie z odpowiednim wyprzedzeniem. Układ ten tworzą Planerzy (osoby robiące plany logistyczne) przy pomocy systemów informatycznych spiętych w całość - powiedzmy - centralny system zamówień i przyjęć towarów. Generalnie dzień życia na platformie logistycznej zaczyna się w dziale planowania. Zespół Planerów składa się w dwóch części: planowania wejścia i planowania wyjścia. Ale każdy z zespołów potrafi tworzyć obydwa te plany.
Wyjście towaru z magazynu
Planer już na nocnej zmianie odczytuje zamówienia, które spływają do systemu zamówień w dzień poprzedzający. Następnie układa w odpowiednie grupy te zamówienia sortując je według sklepu, do których mają dotrzeć odpowiednie towary. Zamówienia składają się z dwóch części: niektóre artykuły trafiają bezpośrednio do sklepów, a niektóre do magazynów tzw. buforów (czyli magazyny przy sklepach). Dodatkowo towary podzielone są na tzw. tranzyt czyli artykuły szybkorotujące i te które mogę poleżeć dłużej na półkach w magazynie. Zadaniem Planera jest dobre rozpoznanie i odczytanie zamówień, aby podzielić te towary zgodnie z założeniem każdego sklepu. Obecnie magazyn zarządzany przez FM Logistic obsługuje 17 sklepów IKEA w całej Europie Środkowo - Wschodniej. Wszystkie sklepy mają ten sam system, do którego jest podpięta platforma logistyczna w Jarostach. Stocki towarów badane są automatycznie przez system, a informacje o tym są wysyłane automatycznie to Planerów. W momencie kiedy brakuje jakiegoś rodzaju towaru na stocku sklepu, zamówienie generowane jest automatycznie. Ta informacja jest podstawą pracy Planerów, którzy planują wyjścia towarów z magazynów do odpowiednich sklepów w odpowiednim czasie. Planerzy odpowiadają również za transport, czyli sporządzenie planu transportowego, który trafia do przewoźników - podwykonawców. Przewoźnicy na podstawie otrzymanego planu podstawiają samochody w odpowiednim czasie i do odpowiedniego docku (miejsce załadunku w magazynie). Na podstawie tego planu również kierownicy operacyjni planują pracę na magazynie. Dzień wcześniej wiedzą, jaka grupa ludzi będzie potrzebna na kolejnych zmianach, jaki rodzaj wózków będzie wykorzystywany do pracy, które regały będą obsługiwane, czy będzie dodatkowe pakowanie towaru, itd. Mając plan działań z odpowiednim wyprzedzeniem unika się pomyłek i błędów. Można powiedzieć, że wszystko ma chodzić jak w szwajcarskim zegarku. Tutaj nie ma czasu na przestoje i opóźnienia, bo już dzisiaj planowany jest następny dzień.
- Pracę Planera można porównać do układania klocków. Zaczyna się w nocy a kończy rano, kiedy kolejny Planer przychodząc do pracy wie ile samochodów ma do wysłania i układa pracę w magazynie. Dzieli to na konkretne godziny załadunkowe w magazynie i godziny rozładunkowe w sklepie, uzgadniając to z przewoźnikiem. Czyli Paner musi zebrać wszystko w jedną całość - wyjaśnia Piotr Auguścik kierownik ds. planowania łańcucha dostaw FM Logistic Platforma Logistyczna w Jarostach.
Pełny plan logistyczny na następny dzień, kierownicy operacyjni otrzymują do 12.00 każdego dnia. A do tego dochodzi przecież drugi proces wejścia towaru do magazynu.
Z wejściami jest prościej
Z wejściem towaru do magazynu jest o wiele prościej, bo nie ma tak skomplikowanego podziału na sklepy, magazyny i strefy czasu. Tworzenie planów przyjęcia towarów na platformę, odbywa się również dzień wcześniej, aby praca w magazynach przebiegała sprawnie i bez błędów.
- Oczywiście zdarzają się pomyłki, najgorsze są te przy realizacji zamówień. O ile w magazynie tworzą się jakieś błędy, to odbywają się tutaj na miejscu, a więc jesteśmy w stanie natychmiast zareagować. Natomiast jeśli zdarzy się błąd w zamówieniu, czyli jakiś towar pomyłkowo trafi do sklepu do którego nie powinien jechać, konsekwencje potrafią być bardziej dotkliwe. Całe szczęście takie błędy zdarzają się sporadycznie - mówi Piotr Auguścik.
Dostawy uzgadnianie są z producentami, według określonych z góry przyjętych grafików, więc planowanie tzw. "wejść" jest o wiele spokojniejsze.
Ciągły ruch
W tej chwili Platforma Logistyczna w Jarostach obsługuje dziennie średnio 60 samochodów ciężarowych w załadunku i 80 w
rozładunku. - W magazynach mamy bardzo dobrą organizację pracy i minimalną ilość pomyłek. Bardzo szybko reagujemy na zmiany a koledzy z innych krajów przyjeżdżają uczyć się od nas tej organizacji. - mówi Marzena Świerczewska dyrektor Platformy Logistycznej w Jarostach FM Logistic.
A dzieje się to dzięki temu, że cała organizacja planowania pracy w magazynach rozpoczyna się z odpowiednim wyprzedzeniem i jest realizowana zawsze przy odpowiednich zasobach ludzkich i przy odpowiednio dobranym sprzęcie.
Powierzchnia magazynów platformy wynosi łącznie 145tys. m2, w tym magazyn półautomatyczny. Częściowa automatyzacja służy zwiększaniu wydajności towarów spaletyzowanych. Łącznie w Platformie Logistycznej FM w Jarostach pracuje dzisiaj 225 osób. Z magazynów towar trafia do 17 sklepów w kilku krajach Europy. Magazyn pracuje 24 godziny na dobę przez cały tydzień z przerwą w soboty od godz. 22.00 do niedzieli do 6.00. Jak mówi Marzena Świerczewska - każdy dzień przynosi nowe wyzwania, a koniec każdego dnia ogromną satysfakcję z wykonania naprawdę dobrej roboty.
(Opr. Beata Trochymiak)
