Na stronie internetowej Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju można przeczytać na temat rozmów o sytuacji polskich przewoźników drogowych - niestety nie ma przełomu w tej sprawie. Spotkanie polskiego ministra transportu - Marii Wasiak z niemieckim ministrem transportu - Alexandrem Dobrindtem zaowocowało jedynie ustaleniem kolejnej daty rozmów w tej sprawie. W czwartek, 29 stycznia ministrowie spotkają się ponownie w Berlinie. Wcześniej, w poniedziałek 26 stycznia br., minister Maria Wasiak spotka się z przedstawicielami branży przewoźników podczas Forum Transportu Drogowego.
Polska minister jedynie przekazała (po raz kolejny) stronie niemieckiej informację, że Polska nie podziela opinii niemieckiej administracji co do zakresu stosowania ustawy o płacy minimalnej, obowiązującej w Niemczech. Według strony polskiej przewoźnicy transportowi są nieproporcjonalnie bardziej obciążani nowymi wymogami administracyjnymi, niż wskazywałby na to cel niemieckiej ustawy o płacy minimalnej, jakim jest ochrona pracowników. Podkreśliła, że cel ten nie może stać się barierą, która ogranicza wolną konkurencję na rynku międzynarodowych przewozów drogowych. Polska ma poważne wątpliwości co do zgodności niemieckiej ustawy z prawem UE i w związku z tym podjęła w tym zakresie działania na forum Unii Europejskiej. Minister Wasiak ponowiła też apel do strony niemieckiej o nieegzekwowanie stosowania nowych przepisów do czasu wyjaśnienia sprawy zgodności przepisów i ich interpretacji z prawem UE.
Niemiecki minister transportu poinformował, że strona niemiecka odniesie się do stanowiska Polski, przekaże również, w wyznaczonym terminie, wyczerpujące informacje Komisji Europejskiej, która w wyniku interwencji podjętej m.in. przez Polską zobowiązała niemieckie władze do przedstawienia wyjaśnień dotyczących stosowania przepisów obowiązującej w tym kraju ustawy o płacy minimalnej – czytamy w komunikacie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.
(źr. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju)