Ostatnio rozgorzała dyskusja na temat dni wolnych od pracy, po tym jak do Sejmu trafił poselski projekt zmiany Kodeksu pracy. Chodzi o wprowadzenie pracujących sobór. Co to oznacza? Czy powrót do 6-o dniowego tygodnia pracy? – Dopuszcza on jedynie wypłatę rekompensaty finansowej za pracę świadczoną w sobotę – w razie braku możliwości udzielenia przez pracodawcę dnia wolnego lub na wniosek samego pracownika – przypomina ekspert Pracodawców RP Wioletta Żukowska.
Zasady pracy w soboty nie ulegną zmianie – modyfikacja dotyczy bowiem tylko sposobu rekompensaty. Projekt stanowi raczej odpowiedź na potrzeby tych, którzy w celu uzyskania dodatkowych pieniędzy są zainteresowani rekompensatą finansową za pracę w sobotę, zamiast tej udzielanej w naturze (z uzasadnienia do projektu wynika, że w przypadku średniej krajowej byłoby to ok. 200 zł netto miesięcznie). Obecnie, zgodnie z art. 1513 k.p., za pracę w dniu wolnym wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy (tj. w sobotę) przysługuje w zamian inny dzień wolny – udzielony do końca okresu rozliczeniowego, w terminie uzgodnionym z danym pracownikiem. Ustawodawca nie dopuścił w tym przypadku rekompensaty finansowej, co dla pracowników często jest niezrozumiałe.
Zdaniem ekspertów Pracodawców RP - nie można zgodzić się z argumentami mówiącymi o tym, że pracodawcy będą wymuszali wnioski pracowników o rekompensatę finansową za pracę w sobotę. Dla pracodawcy stanowi to przecież dodatkowy koszt – w takim przypadku będzie musiał zapłacić wynagrodzenie wraz ze 100-procentowym dodatkiem. Praca w takim dniu byłaby bowiem traktowana jako praca w godzinach nadliczbowych (i to średniotygodniowych). Jak podkreśla organizacja pracodawców - Kodeks pracy gwarantuje normy ochronne, dotyczące dobowego i tygodniowego odpoczynku, a także rocznego limitu godzin nadliczbowych. Planowana nowelizacja tego nie zmienia. Pewne obawy mogliby mieć raczej pracodawcy – w związku z możliwością nieograniczonego wnioskowania przez pracowników o rekompensaty w formie finansowej, co wiązałoby się z określonymi kosztami z tytuły wypłaty dodatków.
Projekt ten stanowi także odpowiedź na problemy, na jakie w praktyce napotykają pracodawcy. Dzień wolny za pracę w sobotę musi być udzielony do końca okresu rozliczeniowego. Tymczasem zdarzają się sytuacje, kiedy nie jest to możliwe – np. z powodu choroby pracownika czy upływu okresu rozliczeniowego. W tych przypadkach pracodawcy nie mają realnej możliwości zrealizowania obowiązku przewidzianego przepisami Kodeksu pracy, a dodatkowo narażają się na sankcje ze strony inspekcji pracy. Przygotowana nowelizacja eliminuje obecną lukę prawną. Praca świadczona w sobotę jest bardziej chroniona niż praca w niedziele i święta, co stanowi zaprzeczenie zasady racjonalnego ustawodawcy. Z tego więc wynika potrzeba ujednolicenia regulacji prawnej w tym zakresie i zrównania sytuacji prawnej osób świadczących pracę w te dni.
Jeszcze w październiku odbędzie się w sejmie pierwsze czytanie przedmiotowego projektu. Pracodawcy RP popierają cel tej nowelizacji, jakim jest uelastycznienie zasad udzielania rekompensaty za pracę w sobotę. Jednocześnie w naszej ocenie projekt wymaga doprecyzowania w toku dalszych prac parlamentarnych – po to, aby nowy przepis nie budził wątpliwości interpretacyjnych oraz zarzutu powrotu do pracujących sobót. Z pewnością bowiem nie taki był zamysł projektodawców.
(źr. za inf. Pracodawcy RP)
wszystko o rynku usług i pracy w logistyce